Wydawnictwo: Znak
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 368
Umiłowana jest hołdem złożonym doświadczeniom czarnoskórych niewolników w Ameryce. Przedstawia szokujące realia życia na plantacjach, w których tortury były na porządku dziennym, a największą wartość stanowiła czarnoskóra kobieta, mogąca wydawać na świat darmową siłę roboczą. Ucieczka groziła m.in. śmiercią przez powieszenie, spalenie lub wyczerpującą pracą w kamieniołomach.
Bohaterką powieści jest Sethe- zbiegła niewolnica, zamieszkująca wraz z córką Denver nawiedzony dom pod numerem 124. Prześladuje ich duch dziewczynki, zamordowanej przez matkę, aby uchronić ją przed jeszcze gorszym losem- niewolnicy.
Wydarzenia z książki oparte są na prawdziwej historii Margaret Garner, której zbrodnia dzieciobójstwa dała pole do publicznej debaty na temat spustoszenia fizycznego i psychicznego, jakie niesie za sobą niewolnictwo.
Autorka zdaje się zadawać pytanie- Czy Sethe miała prawo do podjęcia takiej a nie innej decyzji? Czy będąc w podobnej sytuacji, zrobilibyśmy tak samo? Czy można kochać za bardzo?
Głośna debiutancka powieść amerykańskiej noblistki, nigdy wcześniej nie publikowana w Polsce, to wnikliwe studium obsesji współczesnego społeczeństwa...
,,W powieściach charakteryzujących się siłą wizji literackiej i wartości poetyckich Morrison przedstawia najważniejsze problemy amerykańskiej rzeczywistości...
Przeczytane:2025-11-20, Ocena: 5, Przeczytałam, 2025,
Bardzo doceniam tę książkę za uniwersalność przesłania. To opowieść o wszystkich, którzy byli kiedyś ,,nieumiłowani" - odtrąceni, pozbawieni prawa do własnej historii, wykluczeni przez systemy opresji.
To powieść, która wciąż jest potrzebna, bo świat nie przestał być miejscem, gdzie nie rodzą się nowe traumy całych społeczeństw. I oczywiście to przesłanie jest niezwykle ważne nie tylko dla Amerykanów, lecz także dla wszystkich społeczności na świecie, które mierzą się z własną, często niewypowiedzianą, tragicznie dziedziczoną przeszłością. W Polsce też. Odnoszą się do każdej traumy zadanej przez system, wojnę czy przemoc, niezależnie od szerokości geograficznej.
Podoba mi się też odzwierciedlenie psychologicznego mechanizmu, w którym przeszłe traumy i nieprzepracowane emocje powracają i wpływają na teraźniejsze życie. Tak, jak w rodzinie Sethe i w niej samej. Doceniam też personifikację tych nieprzepracowanych traum, win i krzywd w postaci Umiłowanej. I jeszcze wyjątkowa, przejmująca atmosfera powieści. Jest tu także mnóstwo niezwykłych metafor, a każda z nich może być tematem na osobną dyskusję. I na koniec niezwykły przekład Kai Gucio.
A pomimo tych wszystkich pozytywów cały czas odczuwałam jakiś emocjonalny dystans - mimo dramatyzmu tematów, nie doświadczyłam jakiegoś głębokiego poruszenia. Podziwiam, ale jej nie przeżyłam. Może dlatego, że temat jest opisany już chyba ze wszystkich stron. Może dlatego, że przeczytałam już sporo książek na ten temat i obejrzałam mnóstwo filmów. A może dlatego, że ten oniryzm mnie trochę blokował emocjonalnie.