Kompleksowy przewodnik po skomplikowanych relacjach z rodzicami. To książka dla każdego, kto chce zrozumieć swoją przeszłość i zacząć samodzielnie tworzyć własne „ja”.
Jak często obwiniamy naszych rodziców o problemy, które spotykają nas w dorosłym życiu? Jakie schematy zachowań powielamy i jakie odziedziczone traumy nosimy w sobie? Co składa się na nasze dzisiejsze „ja”? Kim tak naprawdę są nasi rodzice i dlaczego tak trudno nam się z nimi dogadać?
W tej książce znajdziesz odpowiedzi na te i inne ważne pytania. Czytając ją, odbędziesz podróż w głąb relacji rodzic–dziecko. Do celu dotrzesz, patrząc na swoich rodziców z nowej perspektywy.
Autorka wyjaśnia wiele zagadnień dotyczących relacji rodzinnych i ich wpływu na nas w dorosłym życiu.
Dowiesz się między innymi czym są i jak działają:
- powielanie schematów,
- style przywiązania,
- trauma relacyjna i pokoleniowa,
- stawianie granic,
- wybaczanie,
- oraz żałoba po relacji.
Znajdziesz tu także ćwiczenia, pytania zmuszające do refleksji i wskazówki, które pomogą ci zacząć budowanie własnej odpowiedzialności i autonomii. To trudna, ale wspaniała podróż, przez którą przeprowadzi cię doświadczony psycholog.
Urszula Struzikowska-Marynicz – psycholog i socjolog. Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego i Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Autorka artykułów, szkoleń i książek o tematyce psychologicznej oraz edukacji społecznej. Na co dzień prowadzi własną praktykę psychologiczną oraz współpracuje z jednostkami pomocy społecznej w obszarze tworzenia i prowadzenia grup wsparcia, psychoedukacji oraz interwencji kryzysowej. Swoje zainteresowania zawodowe ogniskuje głównie wokół problematyki przemocy w rodzinie, pracy z traumą i psychologii osobowości, czerpiąc z nurtów terapii schematów oraz terapii narracyjnej. Współautorka książki "Odzyskaj kontrolę nad swoim życiem. Gaslighting i inne formy przemocy psychicznej" (2024).
Wydawnictwo: RM
Data wydania: 2025-05-25
Kategoria: Poradniki
ISBN:
Liczba stron: 384
Język oryginału: polski
"Wszystkiemu winni są twoi starzy" to rewelacyjny poradnik, dzięki któremu możemy prawidłowo ocenić i zrozumieć swoje (często trudne i skomplikowane) relacje z rodzicami.
Jednak chodzi o relacje dorosłych już dzieci, bo często nawet w dorosłym życiu czujemy się dziećmi, ale często też o wszystko obwiniamy swoich rodziców, i często też niesłusznie...
Lubię czytać różnego rodzaju poradniki, może dlatego, że kiedyś nie były tak dostępne jak obecnie, a ja zaczytywałam się poradami umieszczonymi w prasie kobiecej. Moja mama uwielbiała "Przyjaciółkę", więc i ja do niej sięgałam, a nawet wycinałam i wklejałam w zeszycie co ciekawsze artykuły, (nawet do dzisiejszego dnia zeszyt ten stoi na półce z książkami), lecz gdy później zaczęły pojawiać się w niej reklamy, przestała ją prenumerować...
Często mówi się, że genów nie da się wydrapać, i chociaż to jest prawda, to jednak nie zawsze musimy powielać postępowanie swoich rodziców, mimo tego, że nawyki z własnego dzieciństwa zostają z nami niemal na zawsze. Sama często zastanawiałam się nad tym, dlaczego tak trudno jest się porozumieć z najbliższymi, dlaczego relacje z rodzicami są tak skomplikowane i dlaczego tak często się ranimy...
Autorka w sposób prosty i przystępny wyjaśnia wiele z tych rodzinnych zagadnień, więc łatwiej jest nam wejść w głąb tych najważniejszych, które dotyczą relacji rodzica i dziecka.
Dzięki wielu przykładom możemy przyjrzeć się co i dlaczego wpływa na nasze dorosłe życie, ale też znajdziemy tu wiele ćwiczeń, które mogą okazać się pomocne w budowaniu własnego ja. Dowiemy się też jak bardzo kluczowe są nasze dziecięce lata życia, bo właśnie w tych pierwszych największy wpływ na nas mają rodzice. Lecz również możemy to odnieść w stosunku także do swoich dzieci.
"W okresie dzieciństwa dynamika życia rodziny, w której dorastasz, tworzy twoje wyobrażenie dynamiki całego świata. Przyjmujesz za pewnik, że to, co ma miejsce w twojej rodzinie, jest naturalne, a nawet jeśli nie jest, to tak po prostu na świecie musi być. Schemat działa trochę jak okulary z filtrem, przez które patrzysz na świat."
Nie w każdej rodzinie wszystko jest idealne, chyba tak naprawdę w żadnej, lecz przecież nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby zapewnić szczęśliwe życie swojej rodzinie. Stawianie zbyt wielu wymogów i krytyka na każdym kroku nie przyniosą dobrych rezultatów. W rodzinie możemy doświadczać wielu traum przekazywanych jako schemat z pokolenia na pokolenie. Jednak wcale tego nie musimy powielać. Przemoc w rodzinie traktowana jest jako tabu, nie mówi się o tym, pomija i bagatelizuje, lecz także stosuje różne kary za poruszanie trudnych tematów. Co prawda zadawanie cierpienia tylko dlatego, że sprawca sam cierpi, nie jest żadnym usprawiedliwieniem, ale często jest unieważniane i niezagrażające nikomu.
Często też chcemy, żeby nasi rodzice odpowiadali jakiemuś wyobrażeniu, które stworzyliśmy w swojej podświadomości. Nie powinniśmy jednak narzekać, lecz jako dorośli wziąć życie w swoje własne ręce i stworzyć siebie, swoje JA.
"Zachowania naszych rodziców i opiekunów sprawiają, że czujemy się bezpieczni i ważni lub nie."
Cieszy mnie bardzo, że coraz częściej pojawiają się tego typu poradniki, gdyż często łatwiej jest zacząć od książki niż udać się po pomoc do specjalisty. Jeżeli nie mamy większych problemów, to ćwiczenia oraz porady zawarte w nich z pewnością mogą pomóc i przynieść wiele korzyści z lektury. To może być pierwszy i może nawet najważniejszy krok do skutecznej terapii oraz pomoże zrozumieć relacje między dziećmi i rodzicami.
Mnie do sięgnięcia po tę książkę oczywiście skłonił dość zagadkowy i chwytliwy tytuł, w którym każdy coś tam ciekawego sobie skojarzył.
Książka warta polecenia.
Dziękuję bardzo Pani Edycie z Wydawnictwa RM za możliwość poznania tej książki.
Uwolnienie się od traum, żalu i przykrych wspomnień z dzieciństwa jest procesem, który wymaga czasu, cierpliwości i wsparcia. Nie od dziś wiadomo, że to właśnie dzieciństwo, relacja z rodzicami, głównie z matką, miała wpływ na kształtowanie się naszej osobowości, poczucia wartości, wytworzenie się powielanych schematów, jednak nie powinniśmy zwalać wszelkich niepowodzeń na ten okres. Obecnie, jako dorośli ludzie, zmieniliśmy się, mamy wpływ na podejmowane decyzje i własne postępowanie, dlatego czas najwyższy odciąć się od przeszłości i wziąć odpowiedzialność za siebie samego. Przebaczenie i wolność pozwoli wreszcie normalnie funkcjonować, żyć w pełni, budować właściwe relacje. Notoryczne grzebanie w przeszłości, szukanie błędów i winy nie przynosi przecież niczego dobrego.
Ta wyjątkowa pozycja pozwala nam spojrzeć na swoich rodziców z perspektywy osoby dorosłej, a nie dziecka, jak robiliśmy to dotychczas. Teraz przecież rozumiemy więcej, wiemy, że każdy został obarczony jakimś bagażem doświadczeń, jego czyny były wywoływane przez rozmaite czynniki, nikt przecież nie postępuje źle z premedytacją. Nasi opiekunowie także doznali rozmaitych traum, braku zaspokojenia potrzeb, musieli radzić sobie z wieloma sprawami, jakie dla małego dziecka były wtedy nieważne. Czy naprawdę jest sens obarczać ich winą za wszystko, co złe nas spotkało i spotyka obecnie?
Ten misternie skonstruowany poradnik, pełen wielu ciekawych ćwiczeń i technik, nie tylko pozwala zajrzeć w głąb siebie, odnaleźć przyczyny rozmaitych problemów emocjonalnych, ale wreszcie pomaga skupić się na teraźniejszości i świadomie oraz odpowiedzialnie żyć według własnych zasad. Osobisty rozwój ma dużo większe znaczenie niż ciągłe szukanie winnych, a ta wspaniała książka wprowadza nas właśnie na wartościową drogę ku samouzdrowieniu.
,,Wszystkiemu winni są twoi starzy. Jak zacząć żyć po swojemu" to zdecydowanie ważna książka, która pomaga odzyskać komfort życia, poprawia relacje z samym sobą oraz z otoczeniem, przywraca utracone poczucie bezpieczeństwa i daje nadzieję, że mimo przykrej przeszłości, wciąż można zbudować upragnioną, szczęśliwą przyszłość. Polecam!?
Jest druga w nocy. Obudził mnie płacz mojego dwuipółletniego synka, który teraz stoi nade mną i krzyczy wniebogłosy. Mam pisk w uszach, czuję bezwład kończyn...
Czy często masz poczucie, że jesteś gorszy od innych? Boisz się, że popełnisz jakiś życiowy błąd, który przekreśli twoją przyszłość? Uważasz, że nie...
Słowa mają moc. Dzięki nim niejako „zaklinamy" obraz rzeczywistości, nadajemy mu osobisty sens lub powielamy przekazy nadane nam przez poprzednie pokolenia.
Więcej