Okładka książki - Wyspy Bogów. Księga I

Wyspy Bogów. Księga I


Ocena: 5 (2 głosów)

Miłość, magia i uśpieni bogowie zderzają się w prologu fascynującego cyklu fantasy, który prowadzi nas przez jaskinie zbójców, zapomniane świątynie i wzburzone morza - dzieło autorki bestsellerów ,,New York Timesa", cyklu Aurory i ,,The Illuminae Files".

W żyłach Selly płynie morska woda. Kiedy więc ojciec porzuca ją w porcie Kirkpool, dziewczyna buntuje się na myśl, że ma spędzić zimę w domu, podczas gdy on ruszy na spotkanie przygód. Plan, by ruszyć za nim, staje jednak pod znakiem zapytania, kiedy statek Selly zostaje zarekwirowany przez urodziwego cudzoziemca z ledwie widocznym tatuażem maga na ramieniu. Człowiekiem tym jest książę Leander z Alinoru, który musi niepostrzeżenie pokonać Półkoliste Morze i dokończyć rytuał na świętych Wyspach Bogów.

Selly nie ma ochoty na niańczenie rozpuszczonego książątka, nie ma też czasu, by spełniać jego wielkopańskie zachcianki czy choćby zachwycić się jego urodą. Ale łatwy z pozoru rejs wkrótce stanie się areną zdrady stanu i rozszalałej grozy mórz. Dwa kraje staną na krawędzi wojny, dwoje obcych sobie ludzi połączy więź, jakiej się nie spodziewali, a dwaj groźni bogowie ockną się z wielusetletniego snu...

Informacje dodatkowe o Wyspy Bogów. Księga I:

Wydawnictwo: Debit
Data wydania: 2024-10-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788380578524
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: The Isles of the Gods

Tagi: Proza (w tym literatura faktu) dla dzieci i młodzieży Dzieci od ok. 12 lat

więcej

Kup książkę Wyspy Bogów. Księga I

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wyspy Bogów. Księga I - opinie o książce

"Każdy opowiada tę samą historię inaczej. A jedyną wersją, w której jesteś pozytywnym bohaterem, jest twoja własna"

501 lat. Tyle minęło lat, od kiedy zakończyła się wojna pomiędzy bogami i nastał względny spokój. Kiedyś żyli pomiędzy ludźmi, ale niektórzy stali się zachłanni i doprowadziło to do wojny. Teraz, po tylu latach nad ludźmi znowu wisi wizja wojny. Czy do niej dojdzie?

Selly, Leander i Keegan. Trzy tak bardzo różne osoby, które połączy pewien wspólny cel. Czy uda się go zrealizować? 

Selly po tym jak jej ojciec się nie pojawił w wyznaczonym do tego terminie decyduje się sama wyruszyć do niego przez morze. Keegan ucieka przed czymś i planuje udać się w kierunku biblioteki. Jednak tak się składa, że ich plany zostają zepsute przez pewnego aroganckiego księcia. Chłopak jako członek rodziny królewskiej ma udać się na wyspę bogów, żeby tam złożyć ofiarę i zyskać bogini. Cóż, plany wszystkich przebywających na statku się zmieniają, zresztą nie mają na to żadnego wpływu. Tylko jak się okazuje, że coś co miał być prostym i bezproblemowym zadaniem wcale takie nie jest. Okazuje się to bardzo niebezpiecznym przedsięwzięciem, bo ktoś nie chce dopuścić żeby chłopak dotarł na miejsce przeznaczenia. To kto by się spodziewał, że obecność samego księcia na statku może spowodować taki rozwój wydarzeń?  Ktoś chce namieszać i doprowadzić do wojny. Czy się to uda? 

"Czasami trzeba studiować historię, wasza wysokość. Ale czasami trzeba ją tworzyć. Bez względu na cenę,"

Każdy z bohaterów wzbudza sympatię, choć nie ukrywam, że w przypadku księcia nastąpiło to z czasem. Każdy z nich odgrywa istotną rolę w całej historii i brak chociaż jednego z nich, powodowałoby, że historia nie byłaby kompletna, a wiele działań po prostu nie zakończyłoby się powodzeniem. Książę, mag, który potrafi komunikować się z duchami. Chłopak, który uwielbia czytać książki i posiada rozległą wiedzę. Dziewczyna, która bardzo dobrze radzi sobie na morzu. 

Książka wciąga od pierwszej strony i jestem zaskoczona, że tak bardzo dobrze spędziłam z nią czas. System magiczny jest tu bardzo ciekawie przedstawiony i z pewnością jest oryginalny. Każdy mag rodzi się z pewnymi znakami na rękach, a następnie jak dorasta i nawiązuje pierwszy kontakt z duchem to objawia się jego umiejętność. To decyduje o tym, jakim żywiołem będzie władał. 
Jest to książka pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji i brutalności. Przede wszystkim przygód, bo tych tutaj tego nie brakuje. Historia pokazuje jak do wielu rzeczy można się posunąć, jak wiele można poświęcić, żeby osiągnąć tylko swój cel. Jest to lektura pełna emocji, których zdecydowanie tutaj nie brakuje. Jest to również historia o przyjaźni, gotowości do poświęceń. Pięknie ją tutaj ukazano. Mimo, że bohaterzy się dopiero poznają, albo nie znali się wcześniej dosyć dobrze to widać jak nawiązuje się pomiędzy nimi więź. W żadnym momencie Selly czy Keegan nie pomyśleli, żeby porzucić księcia i ratować się ucieczką. Wręcz przeciwnie. Nie brakuje tutaj napięcia, które jest coraz większe im bliżej końca historii. Jak wydaje się, że wszystko się układa i jest dobrze to pojawiają się dodatkowe komplikacje. Nie ukrywam, że cały czas czytałam z dużym napięciem kibicując bohaterom, żeby im się udało. Czy wypełnią swoją misję? Czy uda im się dotrzeć do Wyspy Bogów? 

"- A potem? - szepnął Leander. 
- A potem wykonamy rozkaz mojej pani kapitan – stwierdziła po prostu. – Przeżyjemy"

Bardzo podobało mi się to, że historia jest ukazana z perspektywy różnych osób. Z perspektywy wyznawców różnych bogów. Każda wyspa ma swojego własnego boga, któremu oddaje cześć. W tej historii jednak zdecydowaną rolę odgrywają dwa bóstwa - Macean i Barrika. Jedna strona pragnie wojny, a druga pragnie jej uniknąć. Jedna chce całkowitej władzy, a druga spokoju, bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Co zwycięży? Na bohaterach spoczywa bardzo dużą odpowiedzialność. 

 "I nagle się okazało, że od naszej decyzji zależeć będzie nie tylko zapobieżenie wojnie lub jej rozpętanie, ale nawet to, kto w niej zwycięży"

W historii pojawia się również delikatny wątek romantyczny. Jest bardzo subtelny, niewinny i zdecydowanie nie odgrywa on pierwszoplanowej roli. Bardzo mi się podobała relacja pomiędzy Selly i Landerem. Selly mimo początkowej niechęci przekonuje się do księcia i okazuje się, że nie jest on taki zły. Do tego chłopak bardzo jej pomaga i dokonuje czegoś, co nikt inny wcześniej nie był w stanie. Tylko czy cokolwiek pomiędzy nimi jest możliwe? On wychowany w pałacu ma swoje obowiązki. A ona? Dziewczyna morza, która nie wyobraża sobie życia poza nim. 

"Wyspy Bogów" to wciągająca, ciekawa historia. Historia, która z pewnością wielu zachwyci. Autorka ma bardzo przyjemny styl pisania i książkę szybko się czyta. Zakończenie bardzo fajne i ciekawe. Podobało mi się, mimo, że trochę było przewidywalne, ale w żadnym razie mi to nie przeszkadzało. Przecież, bez tego nie byłoby kontynuacji. 

Warto również zwrócić uwagę na wydanie książki. Twarda oprawa i piękne barwione brzegi. Nie brakuje również mapki. Książka zapewnianie tylko piękną oprawę, ale przede wszystkim ciekawą treść. Zdecydowanie książka, w którą warto sięgnąć. Polecam, miłego!

Link do opinii

Selly, młoda i ambitna żeglarka, zostaje porzucona w porcie Kirkpool przez swojego ojca, który wyrusza w podróż na Północne Morza. Zdeterminowana, by do niego dołączyć, nieoczekiwanie zostaje uwikłana w pewną tajną misję. Na pokładzie jej statku pojawia się bowiem tajemniczy Leander, który ma jedno zadanie – przedostać się na Wyspy Bogów i odprawić rytuał. Ich wspólna podróż szybko zamienia się w pełną napięcia grę, w której stawką jest los całego świata. Podczas gdy ścierają się potężne siły, a starożytni bogowie zaczynają budzić się ze snu, Selly i jej towarzysze muszą stawić czoła nie tylko wrogom, ale i własnym słabościom.


„Wyspy Bogów” to pierwszy tom dylogii fantasy, która już od pierwszych stron wciąga w wir przygody. Świat w książce może i nie jest zbyt oryginalny, ale dobrze się w nim czułam, autorka umie też budować klimat. Mamy tu połączenie magii, polityki oraz konfliktów społecznych, co tworzy rzeczywistość pełną napięcia. Akcja jest dynamiczna, a zmieniające się perspektywy narracyjne sprawiają, że fabuła nabiera wielowymiarowości. Kaufman świetnie balansuje między scenami pełnymi napięcia a spokojniejszymi chwilami. Choć początek jest dość powolny, tempo szybko rośnie.


Autorka stworzyła niezwykle złożonych bohaterów, których motywacje są realistyczne i wciągające. Selly to nieustraszona młoda kobieta, pragnąca udowodnić swoją wartość w świecie żeglarzy. Leander, książę mag, na pierwszy rzut oka wydaje się beztroski i lekkomyślny, ale pod tą maską kryje się człowiek niosący wielkie brzemię. Keegan, erudyta i miłośnik ksiąg, wnosi do historii wnikliwość i intrygujący kontrast wobec bardziej impulsywnych postaci. Warto także wspomnieć o Laskii, której historia jest pełna sprzeczności – to postać zarówno bezwzględna, jak i tragiczna, jej kreacja bardzo mi się spodobała.


Jeśli lubisz powieści pełne przygód na morzu, skomplikowanych bohaterów, politycznych intryg i starożytnych bóstw, to książka dla ciebie. Amie Kaufman stworzyła historię, która nie tylko dostarcza rozrywki, ale też porusza ważne tematy – od przeznaczenia po wybory moralne. To świetny początek serii i z niecierpliwością będę czekać na drugi tom.

Link do opinii
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy