Ona jest jego prawdą. On - jej największym sekretem.
Scarlett zawsze była tą drugą - cichszą, bardziej skrytą, żyjącą w cieniu siostry. Tully to szkolna gwiazda, królowa TikToka i oczko w głowie matki. Łączy je tylko wspólne DNA... i ten sam chłopak. Easton Rush - szkolny idol, sportowiec i chłopak Tully... przynajmniej oficjalnie. Bo nocą wspina się do okna Scarlett.
Gdy uczucie, które miało być chwilowym zauroczeniem, przeradza się w coś głębszego, każde spojrzenie, dotyk i ukradkowe wyznanie stają się niebezpieczne. Bo kochać kogoś zakazanego to gra z losem.
Ta historia jest naprawdę SPICY. Sugerowany wiek: 18+.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2025-07-16
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 256
Tytuł oryginału: I Wish I Would
Lubicie książki Whitney G.?
Ja mam za sobą kilka przeczytanych publikacji jej autorstwa i muszę przyznać, że do tej pory bywało różnie. Niektóre jej książki skradły moje serce, a inne były tak krótkie, że po ich przeczytaniu odczuwałam ogromny niedosyt. A jak było w przypadku ,,Żałuję, że ci nie powiedziałam", czyli pierwszej odsłony serii ,,Forbidden Wishes"? Już spieszę z wyjaśnieniem.
Głównymi bohaterami historii są Scarlett, licealistka, która od lat żyje w cieniu swojej siostry bliźniaczki Tully -- szkolnej celebrytki i gwiazdy TikToka oraz Easton Rush -- gwiazda szkolnej drużyny sportowej, bożyszcze tłumów i chłopak Tully. Dlaczego więc to jej siostra gra pierwsze skrzypce w tej historii? Tego dowiecie się, sięgając po najnowszą książkę Whitney G. wydaną w Polsce.
Muszę przyznać, że czytając opis tej historii, miałam pewne obawy, ponieważ czytanie o zdradach i potajemnych spotkaniach kochanków za plecami siostry, nie jest czymś, co zwiastowałoby dobry romans. Tymczasem, losy Scarlett i Eastona, naprawdę mnie wciągnęły, chociaż nie będę ukrywać, że niektóre zastosowane przez autorkę rozwiązania nie do końca wpasowały się w mój czytelniczy gust. Należy jednak pamiętać, że jest to historia o bardzo młodych ludziach, którzy jeszcze nie do końca rozumieją, że pewne kwestie rozwiązuję się zupełnie inaczej. Dlatego czytając tę historię, niejednokrotnie delikatnie przymykałam oko na pewne rzeczy.
Myślę jednak, że głównym problemem tej historii była jej długość, ponieważ gdyby powieść była znacznie dłuższa, autorka miałaby możliwość rozciągnięcia zakończenia w czasie, co w ogólnym rozrachunku dałoby ten efekt wow. Tymczasem to, co najważniejsze, bo wprost nawiązujące do tytułu książki zostało trochę spłycone i przede wszystkim przyspieszone do granic możliwości. A szkoda, bo chętnie poczytałabym więcej wymienionych w zamknięciu listów, czy również poznałabym kawałek historii drugiej pary, ponieważ nie będę ukrywać, że wiadomość o ich zaręczynach sprawiła, że moja reakcja sprowadziła się tylko do ,,serio?!".
Niemniej jednak chociaż autorka po raz kolejny nieco zawiodła mnie bardzo krótką formą swojego literackiego kunsztu. Sama historia miała w sobie to ,,coś", dlatego jestem bardzo ciekawa tego, w jakim kierunku rozwinie się ta seria.
Ten kontrakt zmieni jej dotychczasowe życie Emily od dwóch lat pracuje jako osobista asystentka najprawdziwszego Wilka z Wall Street - Nicholasa Wolfa...
Jest młodszą siostrą jego najlepszego przyjaciela. Jego przyjaciółką. I chce, aby zerwała ze swoim chłopakiem... dla niego Penelope to niezwykle utalentowana...
Przeczytane:2025-07-22, Ocena: 3, Przeczytałem,
"Wpatrujemy się w siebie nawzajem, czując, jak pomiędzy nami pęka kolejna tama emocjonalna. On całuje mnie jeszcze mocniej i mocniej, jakby to był ostatni raz, jakby chciał mi powiedzieć, żebym już więcej się go nie wyrzekła."
💔💔💔
Są takie książki, co do których ma się duże oczekiwania.
Książki, które kuszą ciekawym opisem, piękną okładką, które urzekają samym swoim wyglądem, a po ich przeczytaniu czuje się pewne rozczarowanie, a może niedosyt, bo czegoś zabrakło. Takiego malutkiego elementu, który chwyciłby za serce i na długo nie pozwoliłby o tej książce zapomnieć. Tymczasem pozostawia ona po sobie chaos. Bo chociaż fabuła wciąga, to wszystko dzieje się bardzo szybko, pozbawione jest wyrazu.
To tego typu książek należy "Żałuję, że ci nie powiedziałam".
Naprawdę po tej książce spodziewałam się czegoś więcej. Czegoś co mnie porwie, oczaruje i na długo nie da o sobie zapomnieć. Tymczasem akcja gna przed siebie, powodując pewnego rodzaju zamieszanie. Główni bohaterowie... hmmm... sama nie wiem jak ich określić. Niby mają pasje i plany na przyszłość, ale ich zachowanie i wartości są dalece od idealnych.
Wikłają się w romans, nie zważając na konsekwencje i na to, że swoim zachowaniem ranią najbliższą dla nich osobę. Pod pewnymi względami są wyrachowani. Zapatrzeni w siebie i w swoje potrzeby, nie baczą na konsekwencje swoich wyborów.
Scarlett i Tully są bliźniaczkami.
Choć wiele je łączy, to jeszcze więcej dzieli.
Scarlett kocha muzykę. Gra na klarnecie w szkolnej orkiestrze. Ma wiernego przyjaciela Kevina, na którego może zawsze liczyć. Żyje w cieniu swojej siostry Tully, która jest influencerką. Jako gwiazda - lubi błyszczeć, a wciąż rosnące zasięgi dają jej możliwość współpracy z najlepszymi. Mając u swojego boku przystojnego, stojącego u progu footballowej kariery mężczyznę, czuje się piękna, spełniona i niezależna.
Nie wie jednak, że Easton na romans z jej siostrą...
A kiedy prawda wychodzi na jaw, nic już nie jest takie samo...
"Żałuję, że ci nie powiedziałam" to książka, która porusza wiele tematów, zarówno tych lekkich, jak też trudnych.
Motyw zakazanej miłości niewątpliwie podkreśla jej wydźwięk, jednak do mnie nie do końca przemówił. Krzywda, jaką wyrządziła siostra siostrze i partner czerpiący ze związku głównie korzyści majątkowe to coś absilutnie do mnie nie przemawia.
I choć bardzo bym chciała, nie udało mi się polubić Scarlett i Eastona.
Na miejscu Tully nigdy bym tej dwójce nie wybaczyła. Nie potrafiłabym tego zrobić. To czego się oboje dopuścili, jest conajmniej nie ma miejscu. Miłość miłością, jednak najgorsza prawda jest lepsza niż najlepsze kłamstwo.
"Żałuję, że ci nie powiedziałam" to książka, co do której mam mieszane uczucia. Z jednej strony mnie przyciągała z innej odpychała.
Więc to, czy po nią sięgnięcie, niech będzie tylko Waszym wyborem ❤️