Olga Tokarczuk właśnie zdradziła, że pracuje nad nową książką. Pisze ona o jednym z największych przesiedleń w historii Europy. Autorka podczas kongresu PEN opowiedziała również o poszukiwaniu nowych narratorów.

- Olga Tokarczuk właśnie ogłosiła, że pracuje nad nową powieścią.
- Będzie to historia jednego z największych przesiedleń w historii Europy.
- Polska Noblistka opowiedziała również o poszukiwaniu nowych narratorów i znaczeniu literatury.
O czym będzie nowa powieść Olgi Tokarczuk?
W Krakowie, w kinie Kijów odbył się 91. Kongres Międzynarodowej Federacji PEN. W ramach tego wydarzenia Olga Tokarczuk porozmawiała z prezesem PEN International Burhanem Sönmezem.
Przeczytaj także: "Rymy z celi" - muzyczno-dokumentalny film o dojrzewaniu, przebaczeniu i rodzinie
Noblistka ogłosiła, że pracuje nad kolejną powieścią. Będzie to wyjątkowa historia skupiająca się na największym przesiedleniu w Europie. Jak sama powiedziała:
Piszę powieść, którą obiecałam sobie i moim dalszym i bliższym znajomym, ludziom, którzy mieszkają gdzieś nieopodal – mianowicie historię jednego z największych przesiedleń w historii Europy. Po II wojnie światowej na Dolnym Śląsku, gdzie mieszkam, na skutek porozumień rządów międzynarodowych Niemcy zostali wygnani z tych terenów do Niemiec, natomiast na teren Dolnego Śląska, Pomorza, Warmii i Mazur przybyły wielomilionowe grupy ludzi z zupełnie innej kultury, innego języka. To byli między innymi też moi przodkowie. Ta historia jakimś cudem nie jest porządnie opowiedziana w literaturze polskiej i postanowiłam sobie, że zanim odejdę na emeryturę, to ją spróbuję opisać
Olga Tokarczuk w obliczu „totalnej zmiany”?
Noblistka podczas rozmowy zaznaczyła, że aktualnie pisarze muszą się zwrócić ku nowym narratorom. Świat mocno się zmienia, a literatura musi być odbiciem tych zmian, zauważać je i o nich opowiadać. Kobieta dodała:
Szukam nowych narratorów, ponieważ wydaje mi się, że nie da się opowiedzieć świata, siedząc odłączonym w gabinecie ze swoim piórem albo ekranem. Że widzą nas kamery, ludzie o nas opowiadają w mediach społecznościowych, komentują, to, co mówimy. Że żyjemy na ogromnej ilości poziomów i że literatura musi uchwycić tę zmianę, jaka zaszła w opowieści.
Sama również wnikliwie zaczęła się zastanawiać nad nowymi narratorami. Stwierdziła, że chciałaby zobaczyć świat opowiadany między innymi oczami myszy w jej domu, czy Chata GPT, z którym rozmawia.
Myślę, że czekają nas poszerzenia perspektyw pisarskich; jest to dla mnie fascynujące i ciągnie mnie w tę stronę
Pisarka stawia literaturę wysoko, twierdząc, że jest to wyjątkowy sposób komunikacji międzyludzkiej. Odważnie dodała, że bez opowieści bylibyśmy niczym prymitywne zwierzęta, które w żaden sposób nie przeżywają świata. Powiedziała nawet:
Zapewne bylibyśmy martwi, tak myślę. Tak wysoko cenię literaturę
Przeczytaj także:
źródło: https://rynek-ksiazki.pl
Tagi: literatura, aktualności literackie,