Właśnie dziś na Netfliksa trafiła produkcja, która opowiada o przebaczeniu, rodzinie i terapeutycznej sile muzyki. Bohaterem filmu jest skazany mężczyzna próbujący odbić się od dna.

Rymy z celi to amerykański film muzyczno-dokumentalny. Za reżyserię produkcji odpowiada Contessa Gayles. Kobieta w procesie twórczym ściśle współpracowała z Jamesem Jacobsem, który jest bohaterem, a zarazem scenarzystą filmu oraz z Richiem Resedą – producentem muzycznym.
Rymy z celi – o czym jest film? Opis
Rymy z celi to poruszająca podróż w głąb duszy człowieka, który mając zaledwie piętnaście lat, odebrał komuś życie, a chwilę później sam stracił brata. James "JJ’88" Jacobs, odsiadujący podwójne dożywocie, odnajduje sens i spokój w muzyce, dzieląc się swoją historią pełną bólu, refleksji i nadziei.
Przeczytaj także: "Czwartkowy Klub Zbrodni" - bestsellerowa książka zekranizowana! Jak prezentuje się zwiastun?
Dokument łączy szczere wyznania, zapiski z dziennika i poetycką warstwę muzyczną w intymny portret człowieka, który próbuje pogodzić się z przeszłością i uwierzyć w możliwość uzdrowienia – nawet za kratami.
Poniżej możecie obejrzeć zwiastun filmu:
Rymy z celi – kiedy premiera w serwisie Netflix?
Innowacyjny film dokumentalny Rymy z celi właśnie trafił na platformę streamingową Netflix. Premiera odbyła się dzisiaj – 13 sierpnia 2025 roku – w godzinach porannych.
Przeczytaj także: "Skradzione diamenty: Skok stulecia" - film dokumentalny o największym napadzie XXI wieku?
Jest to oryginalna produkcja stworzona przez Netfliksa. To oznacza, że nie będzie jej można obejrzeć nigdzie poza platformą streamingową.
Rymy z celi – opinie
Rymy z celi to film, który trudno jednoznacznie zakwalifikować – jest jednocześnie dokumentem, muzycznym albumem wizualnym i głęboko osobistym listem z więzienia.
Przeczytaj także: "Franz Kafka" - film o słynnym pisarzu. Reżyserką produkcji Agnieszka Holland!
Twórcy z niezwykłą wrażliwością łączą brutalną prawdę o przemocy z poetycką siłą muzyki, tworząc opowieść, która wciąga nie tylko emocjonalnie, ale i estetycznie. James Jacobs mówi o swojej przeszłości bez upiększeń, a jednocześnie z nadzieją, że sztuka może stać się narzędziem uzdrowienia.
Przeczytaj także:
- "Miłość w Oksfordzie" - urocza komedia romantyczna stworzona na bazie powieści
- "Uczciwe życie" - thriller o zdradzie, walce klas i życiu poza prawem
- "Totalna katastrofa: Szturm na Strefę 51" - gdzie jest granica między internetem, a rzeczywistością?
- "Farciarz Gilmore 2" - legendarny zawodnik wraca do gry!
