W poprzednim odcinku serialu Wichrowe wzgórze Zeynep wygrała wybory na przewodniczącą spółdzielni. Teraz jednak kobieta przekaże tę posadę mężowi, informując wszystkich, że spodziewa się dziecka. Halil natomiast w końcu przyzna się rodzinie, że ciąża była pomyłką. Między Tülay, a Songül narastają konflikty. Selma i Eren dalej kłócą się o rzekomą zdradę.

Wichrowe wzgórze – streszczenie 254 odcinka serialu
Zeynep została wybrana nową przewodniczącą. Dziękuje rolnikom za zaufanie, a mężowi za wsparcie.
– Razem mamy ten sam cel, chcemy, żeby to miejsce było jeszcze lepsze. Ale życie przynosi niespodzianki. Dowiedziałam się, że zostanę matką. W tej sytuacji trudno mi pełnić funkcję przewodniczącej dlatego chcę przekazać ją mężowi. Halil podejdziesz?
Halil myśli wtedy o Zeynep, jako upartej, ale mądrej żonie.
Kobieta gratuluje mężowi.
– Jak wspomniała moja żona, postanowiliśmy tak. Nie ma znaczenia, kto został przewodniczącym. Chcemy ulepszyć to miejsce, dlatego dziękuję mojej żone za decyzję – mówi głośno Halil. – Jak do tego doszło? Opowiedz mi o tym – pyta się już po cichu żony.
Wtedy do małżeństwa podchodzi jeden z rolników i dziękuje Zeynep. Mówi, że gdy podarowała im ziarno, oni dostali zniżkę na kolejny zakup. Halil natomiast pyta szeptem, czy to on je kupił. Zeynep odciąga go na bok.
– Na workach wpisałam swoje nazwisko – tłumaczy Zeynep.
– Czyli oszukiwałaś?
– Mówiłam, że to nie była uczciwa rywalizacja. Do zobaczenia w domu mężu.
***
Tülay natomiast zastanawia się, co może zrobić. Nie chce powiedzieć Zeynep co zrobiła, ale ma świadomość, że jeśli wyjdzie, to Songül szybko wykorzysta okazję. Niespodziewanie kobieta dostrzega Selmę, która przychodzi do niej z walizkami.
– Stęskniłam się. Przyjechałam na parę dni.
– Pokłóciłaś się z Erenem?
– Jak to? Nie stęskniłaś się za mną ani trochę? – dziewczyna udaje, że nic się nie stało.
– Ależ oczywiście! Witaj w domu.
Do Selmy cały czas dzwoni i pisze Eren. Nie chce ona z nim rozmawiać. On jednak mimo wszystko mówi, że do niej przyjedzie. Dziewczyna martwi się, że matka się o wszystkim dowie. Prosi go, by spotkali się przed domem.
***
Kymet cieszy się, że jej plan wypalił. Chce jak najszybciej zawiadomić Meltem.
– Halo Meltem? Moja piękna córko! Mam piękne wieści. Twój plan zadziałał! Pokłócili się. Paplająca synowa wyszła. Mówię poważnie. Już się nie pogodzą. Gdy tylko się rozwiodą, wydam cię za Erena. Nie trać czasu. Przyjedź tu jutro. Dobrze?
***
Zeynep rozmyśla nad swoją wygraną, a do sypialni wchodzi Halil. Wściekle łapie ją za rękę i odwraca, by była do niego twarzą.
– Oszukiwałaś! Złamałaś zasady. Ambicja, która dziś kazała ci oszukiwać, jutro popchnie cię do gorszych rzeczy.
– Tak jak ciebie! Nie zaszłam sama tak daleko Halill Firat. Pamiętaj o tym!
– Tak. Doszłaś tu dzięki mnie. Wykorzystałaś moją siłę, a teraz oddałaś mi stanowisko, jakbyś robiła mi łaskę, bo jesteś w ciąży. Zaplanowałaś to od początku. Idziemy.
– Czekaj. Dokąd?
– Wszyscy poznają prawdę. Czekają na nas na dole.
Mężczyzna ciągnie żonę za sobą. Na jego słowa czekają Tülay, Songül, Merve, Gulhan, Tekin, a także babcia Zeynep. Halil zdradza rodzinie prawdę, mówiąc bez ogródek, że Zeynep nie jest w ciąży.
– To była pomyłka – stwierdza Zeynep.
Wszyscy wydają się zszokowani. Babcia jednak dodaje, że wszystko jest w rękach boga, a para ma jeszcze czas na dziecko.
– Nie smuć się babciu – mówi Zeynep.
Rodzina pociesza małżeństwo. Tekin następnie gratuluje Halilowi nowej posady.
– Wybaczcie, pójdziemy do pokoju – stwierdza Zeynep spokojnie.
Małżeństwo zamyka się w pokoju.
– Brawo! Zamieniłeś kłamstwo o ciąży w wielkie widowisko! Też to zaplanowałeś?
– Nie było żadnego planu. Sama do tego doprowadziłaś. Zaraz, a może właśnie tego chciałaś, powiedz?
– Masz rację, właśnie tego chciałam.
"A może jednak nie?" zastanawia się Halil.
– Dobrze wywiązałeś się z obowiązków jako mąż Zeynep Aslan. Brawo! – rzuca Zeynep, a następnie pali wcześniej przygotowaną listę obowiązków jej męża.
Halil zastanawia się, jak z tego wyjdą bez ranienia się nawzajem.
– Posłuchaj. Nie możesz mówić tego, co ci ślina na język przyniesie. Podpalać wszystko i odchodzić. Słuchaj. Nikt nie zmusi Halila Firata do czegoś wbrew jego woli. Zapamiętaj to.
– Dość już się nasłuchałam! – mówi Zeynep i wychodzi.
***
Eren czeka niedaleko domu na Selmę. Mężczyzna trzyma w ręce kwiaty dla żony. Mówi jej, że się za nią stęsknił.
– Nie dam się już nabrać. Naiwna Selma zniknęła.
– Posłuchaj, to nie tak. Liczysz się tylko ty, nikt więcej.
– Ale ja to widziałam. Wiadomość, zdjęcie. Wszystko było jasne.
– Jakie zdjęcie? To fotomontaż. Pytałem nawet mamę. Nic nie wie. Skąd je wzięłaś? No powiedz.
– Jakie to ma znaczenie? Mydlisz mi oczy, mówiąc o fotomontażu.
Eren uważa, że żona niesłusznie go oskarża, ta jednak jest pewna swojej racji i mu nie wierzy. Mężczyzna stwierdza, że nie zamierza się już więcej tłumaczyć. Rzuca kwiaty na ziemię i odchodzi.
***
Za Tülay idzie Songül, która myśli o tym, jak może sprawić, że Halil wyrzuci matkę Zeynep z rezydencji. Łapie kobietę mocno za rękę, a ta się denerwuje.
– Czego ode mnie chcesz? – zaczyna Tülay.
– A jak myślisz? Interesuje mnie, co teraz zrobisz. Chciałaś, żeby twoja córka wyszła za Halila, żeby zgarnąć jego majątek. Gdy usłyszałaś o dziecku, poczułaś ulgę. Co teraz? Plan nie wypalił, co znów wymyślisz?
– Ty i ja jesteś z innej bajki. Nie jesteśmy nawet w tej samej lidze. Nie zamierzam ci nic mówić.
– Nieładnie pani Tülay! Mieszkamy pod jednym dachem, codziennie patrzymy sobie w oczy. Czemu uważasz, że nie jesteśmy w tej samej lidze? Więcej lojalności! – Songul zaczyna krzyczeć coraz głośniej, a na zewnątrz wychodzi cała rodzina, wraz z Halilem i Zeynep.
Kobieta zaczyna coraz mocniej obrażać matkę Zeynep, zniża głos i prowokuje ją. Tülay nie wytrzymuje i uderza Songul w twarz. Właśnie tego kobieta oczekiwała. Pozostali są w ogromnym szoku.
– Mamo... – mówi Zeynep i podchodzi do matki.
– Czy wszyscy są moimi wrogami? Co wam zrobiłam? – mówi Songül, licząc na współczucie. – Halil. Staram się ich uszczęśliwiać, a oni patrzą na mnie z góry. Nie zasługuję na takie traktowanie we własnym domu. Nic nie rozumiem. Rozmawiałyśmy, a ona nagle mnie spoliczkowała.
Halil stwierdza, ze potem o tym pomówią, a następnie prosi Tülay, by przeprosiła jego ciotkę. Zeynep przyznaje mężowi rację. Matka Zeynep przeprasza, a następnie szybkim krokiem odchodzi.
Już w domu zastanawia się, jak mogła dać się tak nabrać. Selma nie wie, co się stało. Tülay w emocjach tłumaczy, że chwilę temu czuła się jak śmieć, a jej córka nie stanęła po jej stronie. Zeynep prosi, by Merve poszła do siebie. Chce ona w cztery oczy porozmawiać z matką. Tłumaczy jej, że nie miała możliwości obronienia jej, skoro spoliczkowała na oczach wszystkich ciotkę Halila.
Tülay tłumaczy córce, że Halil chciał ją wyrzucić, a Songül mu w tym pomaga. Zeynep obiecuje matce, że nikt jej nie wyrzuci z domu.
Kobieta mówi sama do siebie, że to rodzina Aslan będzie miała ostatnie słowo.
***
Songül rozmawia z Halilem. Udaje przed nim prawdziwie pokrzywdzoną. Mężczyzna obiecuje jej, że się tym zajmie, a ona powinna odpocząć.
Do gabinetu męża wchodzi wściekle Zeynep.
– Jak mogłeś wyrzucić moją mamę? – pyta męża. – Nie chciałeś, żeby moja rodzina tu zamieszkała. Czego od nas chcesz? Mścisz się, bo wygrałam wybory?
"Widzę, że matka przekonała cię swoimi kłamstwami" – myśli Halil.
– Milcz ile chcesz, ale ja nie będę. Moja rodzina nie opuści tego domu.
– Mam przymykać oczy, tylko dlatego, że to twoja mama? Co zrobiła mojej ciotce?
– Każdy popełnia błędy. Mama się pomyliła, ale już przeprosiła.
Halil myśli o tych wielu błędach, które popełniła matka dziewczyny.
– Jeśli milczeniem chcesz mnie zastraszyć, nie uda się. To moje ostatnie słowa! Mama zostanie – stwierdza pewnie Zeynep.
– To jest mój domu i zostanie w nim ten, komu pozwolę. Nie będę tolerował nikogo, kto sieje niezgodę pod tym dachem – odpowiada jej Halil.
Zeynep zastanawia się, jak mogła pokochać kogoś takiego jak Halil. Uznaje go za zakłamanego egoistę. Dodaje, że musi chronić swoją rodzinę przed nim i jego bliskimi.
Nagle do Zeynep dzwoni telefon. Dziewczyna odpowiada, że zaraz będzie.
***
Merve rozmawia z Selmą, pyta się, czy nie mogłyby zostać u niej i Erena, gdzie czułyby się swobodniej. Selma nic nie odpowiada. Mówi siostrze, że takich decyzji nie podejmuje się w pośpiechu.
Dziewczyna ma świadomość, że nawet nie miałaby gdzie zabrać rodziny.
***
Do domu Tülay puka Halil. Oskarża ją o to, że nie powiedziała córce prawdy i nastawiła ją przeciwko mężowi. Kobieta stwierdza, że zrobiła to wszystko dla dobra córki i, by ocalić ich małżeństwo. Halil stwierdza, że jeśli Zeynep sama pozna prawdę, to nie będzie chciała mieć z matą nic wspólnego.
***
Niespodziewanie do domu Halila przybywa ciotka Zeynep. Otwiera jej Songül, która po chwili łapie gościa za rękę i pyta co to ma być, a następnie stwierdza, że jest nową panią tej rezydencji. Kumru – siostra Tülay – wydaje dość zdziwiona.
– Moja siostra to Tülay Aslan. Gdzie jest?
– Nie powiedzieli ci? Twoja kochana siostrzyczka mieszka w ogrodzie.
– To niemożliwe, to przecież rezydencja rodziny Aslan.
– Już nie.
– Jak to możliwe?
– Twoja siostra ci wyjaśni... a teraz wynocha – mówi Songül i wściekle wyrzuca gościa za drzwi.
***
Okazuje się, że do Zeynep dzwoniła ciotka Aye. Kobieta gorzej się poczuła, właśnie dlatego dziewczyna ją odwiedziła. Chce u niej zostać na noc. Nie chce zostawić kobiety w takim stanie, ale równocześnie nie ma ochoty wracać do domu i przebywać z Halilem.
Kobieta widzi, że dziewczyna ma jakiś problem i z kimś się pokłóciła. Wypowiada kojącą modlitwę. Zeynep chce przygotować chorej posiłek. Tymczasem Aye odbiera telefon dziewczyny. Dzwoni Halil.
– Nie gniewaj się synku – zaczyna kobieta
Kobieta tłumaczy, co się wydarzyło i przeprasza. Halil mówi, że nic się nie stało. Aye dodatkowo zachwala Zeynep, mówi, że to dzięki niej otworzyła oczy. Halil życzy szybkiego powrotu do zdrowia. Dowiaduje się również, że żona ten wieczór spędzi u ciotki.
***
Tülay denerwuje się na Kumuru, która ich odwiedziła. Krytykuje bałagan jaki zrobiła. Merve broni ciotki i cieszy się, że rozładowała napięcie. Kumuru chce się dowiedzieć, co się stało, że Tülay nie mieszka już w głównej rezydencji.
***
Niespodziewanie do domu Aye przychodzi Halil. Mężczyzna wchodzi do środka i wita się z kobietą. Pyta się jej o samopoczucie.
Halil mówi Zeynep, że nie mógł znieść jej nieobecności. Dziewczyna stara się go wygonić, ten jednak nie chce iść. Prosi Aye o to, czy może zostać razem z żoną na co ta się zgadza.
Wichrowe wzgórze – gdzie i kiedy można obejrzeć 254 odcinek serialu?
254 odcinek serialu Wichrowe wzgórze zobaczymy w poniedziałek, 8 września 2025 o 14.00 na kanale TVP 1.
Odcinek dostępny będzie też na TVP VOD.
Czytaj również: Wichrowe wzgórze - 255 odc. Zeynep zdobywa zaufanie Serdara i staje się jego przedstawicielką. Streszczenie 255 i 256 odc.
Wichrowe wzgórze – opis 255 odcinka serialu
W 255 Eren pogrąża się w rozpaczy po odejściu Selmy, a Kymet planuje nowy związek dla syna. Zeynep opiekuje się chorą ciocią, matką potencjalnego wspólnika Halila, i sprytnie przejmuje rolę przedstawicielki Serdara. W domu Tülay zamęt sieje Kumru, a Tekin desperacko szuka pieniędzy, sięgając po biżuterię żony. Zeynep zdobywa zaufanie Serdara i prowokuje Halila, który odmawia podpisania umowy, lecz ona zapowiada, że i tak odbierze rodzinne dziedzictwo.
Wichrowe wzgórze – gdzie obejrzeć 255 odcinek serialu?
Premiera 255 odcinka serialu Wichrowe wzgórze zaplanowana została na wtorek, 9 września 2025 na 14.00 na TVP 1. Odcinek trafi też na TVP VOD.
Przeczytaj także:

- Wichrowe wzgórze - 252 odc. Zeynep będzie konkurować z Halilem o posadę szefa spółdzielni. Streszczenie 252 i 253 odc.
- Wichrowe wzgórze - 251 odc. Halil dowiaduje się, kto naprawdę manipulował wynikami badań! Streszczenie 251 i 252 odc.
- Wichrowe wzgórze - 250 odc. Zeynep trafia do szpitala, a Halil podejrzewa podmianę wyników badań. Streszczenie 250 i 251 odc.
- Wichrowe wzgórze - 249 odc. Zeynep sabotuje spotkanie męża z inwestorem. Streszczenie 249 i 250 odc.
Fot. Kadr z odcinka YouTube/TVP
Tagi: Wichrowe wzgórze, telewizja, telenowele,