[Książka z prywatnej biblioteczki]
Kto jest fanem "Alicji w Krainie Czarów" ręką do góry? Przyznam się szczerze, że ta bajka miała w sobie coś, co mnie nie do końca przyciągało. Wręcz przerażało jako małą dziewczynkę. Czy retelling był równie przerażający?
O, tak. Anna Langner zdecydowanie utrzymała napięcie do samego końca. Tę niepewność. Ten mrok. Tę tajemniczość tak dobrze znaną z oryginału. Dołożyła do tego gorące sceny uniesień czyniąc tę historię grzeszną i niegrzeczną. Idealną pozycją dla niegrzecznych czytelniczek.
Pan D. , główny bohater, to człowiek skryty i posiadający jakiś mrok. Osnuty niewiadomą, która korci by ją odkryć.
Alicja to dziewczyna pogubiona. Z domu nie wyniosła pożądanych wartości, co teraz w dorosłości pokazało jej silną stronę. Stała się odważna, waleczna, harda i złośliwa. Zadziorność pozwala jej igrać z ogniem, którego się nie boi. A to fajnie dobudowało fabułę.
Na kartach powieści działa się magia. Dosłownie emocje szalały. Nuta tajemniczości, sekrety i tajemnice budziły zaintrygowanie i nie pozwoliły oderwać mi się od czytanej lektury.
Polecam
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2023-02-22
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 408
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Czasem trzeba uciec od świata, żeby odnaleźć swoje miejsce Artur, gwiazda okładek i bohater skandali, ucieka w Beskidy przed medialnym szumem i fałszywymi...
Gdy zaciera się granica między życiem i śmiercią, wszystko może się wydarzyć Kiedy w pewien ponury październikowy poranek Jagoda staje na ulicy Wietrznej...