„Ambrozja” autorstwa C. N. Crawford to wciągająca kontynuacja serii, która z pewnością przyprawi czytelników pierwszego tomu o szybsze bicie serca. Finał dylogii „Szron i ambrozja” to emocjonalne i pełne akcji romantasy, w którym motywy enemies to lovers, aranżowanego małżeństwa i zakazanej miłości są umiejętnie splecione z bogatym światem elfów.
❗W recenzji mogą się pojawić spoilery, gdyż jest to kontynuacja dylogii „Szron i ambrozja”.
Główna bohaterka, Ava, po wygranej w turnieju na śmierć i życie zdobywa małżeństwo z królem elfów Torinem oraz tron w zimowej krainie Seelie. Jednak triumf nie trwa długo, gdy na jaw wychodzi prawda o jej pochodzeniu. Przez to w wyniku magicznego wypadku przenosi się ona do swojego prawdziwego domu, gdzie musi odnaleźć w sobie siłę, aby przetrwać i ocalić królestwo Seelie. Torin, rozdarty między uczuciem do Avy a obowiązkami wobec swojego królestwa, rusza za nią, narażając swoje życie.
Autorzy stworzyli niesamowity klimat pełen magii, intryg i napięcia między bohaterami. Chemia między Avą a Torinem jest wyczuwalna i choć scen romantycznych jest mniej niż w pierwszym tomie, to ich związek nabiera większej głębi i autentyczności. Ich relacja staje się bardziej skomplikowana, a sceny kiedy ukazani są razem iskrzą.
Ava przechodzi w tej części znaczącą przemianę. Zrozpaczona i zagubiona w nowym świecie, musi odnaleźć w sobie siłę, by stawić czoła wyzwaniom, a jej rozwój jest przedstawiony w przekonujący sposób. Torin, z kolei, zmaga się z własnymi demonami, co tylko czyni go bardziej wielowymiarową postacią.
Jednym z atutów „Ambrozji” jest umiejętnie skonstruowany świat przedstawiony. Crawfordowie doskonale oddają klimat elfickiego królestwa, tworząc atmosferę tajemniczości i napięcia. Wprowadzili także nowe perspektywy i wątki, które rozwijają fabułę, choć momentami dzieje się tak dużo, że może to być dosyć przytłaczające. Niemniej jednak, historię dobrze się czyta, a ciekawie zarysowane postacie i dynamiczna akcja sprawiają, że trudno ją odłożyć.
Na uwagę zasługuje również decyzja autorów o zamieszczeniu streszczenia pierwszego tomu na początku książki. Myślę, że jest to świetny pomysł, który ułatwia ponowne wejście w świat przedstawiony i przypomnienie sobie wcześniejszych kluczowych wydarzeń by bez problemu wciągnąć się w dalszą lekturę.
„Ambrozja” to udane zakończenie dylogii, które dostarcza emocji i wciąga. To kontynuacja, która nie zawodzi, rozwija wątki z pierwszego tomu i wprowadza nowe elementy, dzięki którym historia nabiera nowego blasku. To lektura idealna dla miłośników lekkich, niewymagających historii z nutą magii i romansu. Polecam tę książkę wszystkim, którzy pragną zanurzyć się w fascynującym świecie elfów i przeżyć niezapomnianą przygodę u boku Avy i Torina.
Kategoria (wg @wydawnictwopapieroweserca): 🩷 sweet
Rekomendowany wiek: 16+
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @wydawnictwopapieroweserca (współpraca reklamowa) 🩷
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2024-05-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Ambrosia. Frost and Nectar
Dodał/a opinię:
burgundowezycie
Klątwa miłości i krwawa rywalizacja. Odkryj niezwykłą opowieść o magii, namiętności i walce z przeznaczeniem! Ava należy do magicznego gatunku elfów....