𝔸𝕟𝕟𝕒𝕓𝕖𝕝𝕝𝕖 𝕚 𝕜𝕤𝕚ążę
Dzień dobry w nowym tygodniu 🙂
Dzisiaj przychodzę z recenzją niezwykłej książki, jaką jest 𝔸𝕟𝕟𝕒𝕓𝕖𝕝𝕝𝕖 𝕚 𝕜𝕤𝕚ążę od @wydawnictwomuza
Nadmienię, że książka ta rozpoczyna nowy cyk, jakim jest l Liga niezwykłych kobiet.
Więc tym razem prawidłowo rozpoczęłam czytać od tomu pierwszego 😂
Wracając do lektury.
Annabelle po śmierci ojca zdana jest na łaskę swojego kuzyna, który przejął spadek po ojcu Annabelle.
Na swojej drodze ku wolności, gdy postanawia studiować na Oxfordzie jako jedna z pierwszych kobiet, spotyka Sebastiana.
Jak się okazuje, ten trudny człowiek okazuje się księciem 😱
Niesamowicie wciągająca historia o walce o równość płci, uzyskanie prawa do studiowania przez kobiety oraz możliwość głosowania.
Nie myślałam, że ta książka mnie aż tak wciągnie, a jednak.
Mamy tu pełen zabawnych sytuacji i ciętej riposty romans, który rozwija się tempem naturalnym.
Nic nie jest tu na siłę, przyspieszane ani przesadzone.
Podoba mi się również to, że mimo akcji osadzonej w 1879 roku i później, język książki jest w większości współczesny więc czyta się przyjemnie 🙂
Główna bohaterka jest uparta, ambitna i ma gadane, trzeba jej to przyznać, że jest także nieustraszona 🙂
Sebastian to gbur - tak się przynajmniej wydaje, jednakże nie taki diabeł straszny, jak go malują.
Oczywiście poznajemy więcej postaci, wokół których krąży tych dwoje i są nie mniej ciekawe 🙂
Z uśmiechem na ustach a czasem ze szklanymi oczami śledziłam losy tych dwojga i muszę przyznać, że podobało mi się to 🙂
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2023-07-26
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: Bringing Down the Duke
Dodał/a opinię:
Bookszonki