Juan Gómez-Jurado zadebiutował na polskim rynku thrillerem „Reina Roja. Czerwona Królowa”, o której swego czasu było bardzo głośno. Wiele osób zachwalało twórczość autora stąd też zdecydowałam się sięgnąć po najnowszą historię spod jego pióra, „Blizna”, która, nawiasem mówiąc, jest prequelem trylogii o Antoninie Scott. Po lekturze tej książki jestem w stanie zrozumieć zachwyt twórczością Juana Gómeza-Jurado.
Simon Sax jest młody i niezwykle inteligentny, a jeżeli zdecyduje się sprzedać swój algorytm międzynarodowej korporacji, może być również miliarderem. Niestety, Simon pomimo sukcesów, czuje się bardzo samotny.
Pewnego dnia przełamuje się i loguje na portalu randkowym, gdzie „poznaje” Irinę. Kim jest dziewczyna? Jakie sekrety skrywa przed Simonem? Czy to przypadek sprawił, że trafiła do jego życia?
„Blizna” to historia, do której podeszłam pełna entuzjazmu, z nadzieją na porywającą lekturę, która będzie mnie trzymała w napięciu od pierwszych stron. I poniekąd tak właśnie było, choć muszę przyznać, że czytanie pierwszych rozdziałów szło mi dość opornie i ciężko mi było wciągnąć się w fabułę. W pierwszej chwili miałam ochotę odłożyć książkę na półkę i wrócić do niej za jakiś czas, jednak ciekawość wygrała i w pewnym momencie zorientowałam się, że do końca lektury zostało mi raptem kilka stron.
„Blizna” to powieść niezwykle interesująca. Juan Gómez-Jurado fabułę osadził w kilku miejscach i przestrzeniach czasowych. Wykreował ciekawe postaci, wplótł w tę historię kilka wątków, tym samym historia z kart powieści wymagana od czytelnika nie lada skupienia. Z reguły tak rozbudowana fabuła może trochę namieszać czytelnikowi i być może zrazić swą wielowątkowością, jednak tutaj absolutnie nic takiego nie może mieć miejsca. Historia, którą oddał w ręce czytelników Juan Gómez-Jurado jest bardzo dynamiczna, przeskakując pomiędzy jednym wątkiem a drugim, absolutnie nie czułam, że gubię się w fabule, wręcz przeciwnie, byłam tak mocno zaintrygowana toczącą się historią, że książkę przeczytałam niemal na jednym wdechu. Nie brakuje w tej powieści brutalności co dla mnie, osoby, która uwielbia mocne kryminały, jest to dużym plusem.
Autor ma niebywały talent, stworzył nietuzinkową opowieść pełną zaskakujących zwrotów akcji, a napięcie podczas lektury nie ustawało niemal do ostatnich stron. „Blizna” to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, które należy do bardzo udanych. Po lekturze tej książki upewniłam się, że zachwyty i wszystkie pozytywne opinie o serii z Antoniną Scott są w pełni zasłużone. Jeśli tylko znajdę czas, to z pewnością nadrobię zaległości w twórczości autora.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2024-02-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: Cicatriz
Dodał/a opinię:
Ilona Wolińska