Od dawna ścigana przez ojca i braci, Emily nie może sobie pozwolić na przebywanie zbyt długo w jednym miejscu. Przeprowadza się co kilka miesięcy, zmienia nie tylko mieszkanie, ale również pracę. Przyjaciół nie ma, aby nikt nie mógł do niej dotrzeć. Jednak tym razem popełniła błąd, pozwoliła sobie zawrzeć znajomości, została na dłużej. Pewnego dnia zostaje napadnięta, a kiedy myśli, że to już koniec, ktoś ją ratuje, zabijając jej napastnika.
Emily budzi się w obcym dla siebie miejscu. Okazuje się, że jej wybawcą jest Nate, były komandos. Jest mu bardzo wdzięczna, jednak nie zamierza zdradzać całej prawdy. Jednak kiedy wraca do miejsca, w którym obecnie mieszka, okazuje się, że ktoś tam był i wszystko zdemolował. Nate zabiera ją do siebie i otacza ochroną. Chociaż Emily na początku nie była, przekona czy to na pewno dobry pomysł, dość szybko zdaje sobie sprawę, że to najlepsze wyjście w obecnej sytuacji.
Tych swoje zaczyna łączyć, coś więcej niż było w planach. Niestety nic nie jest takie, proste jakby chcieli. Oboje mają swoje tajemnice i sekrety, które mogą wiele zmienić. Jakie? Czy Emily będzie bezpieczna? Dlaczego jej ojciec i bracia pragną jej śmierci? Co połączy ją i Nate?
Książka nie należy do cieniutkich. To prawie 500 stron, na których tyle się dzieje, że nawet nie zauważyłam, kiedy dotarłam do samego końca. Historia Emily i Nate bardzo mi się podobała, wywołała we mnie wiele emocji. To historia o młodej kobiecie, która nie chce być taka jak jej rodzina, postanowiła uciec i znaleźć schronienie zdała od nich. To opowieść o mężczyźnie, który ma własne demony, z którymi nie potrafi sobie poradzić. Pełna tajemnic, niebezpieczeństwa, sekretów, tajemnic, zdrady, rozczarowania, a jednocześnie przyjaźni, namiętności, miłości. Akcja dość szybka, z zaskakującymi zwrotami. Muszę jeszcze wspomnieć, że zakończenie mnie dosłownie ścięło z nóg i nigdy bym się nie domyśliła, że ta historia tak się skończy.
Bohaterowie dobrze wykreowani, ciekawi.
Emily to młoda kobieta, którą niejednokrotnie podziwiałam. Jest osobą silną, upartą, umiejącą poradzić sobie sama nawet w dość trudnych warunkach i bardzo lojalną. Jednocześnie pragnie miłości, której nigdy nie zaznała, spokoju, możliwości „zapuszczenia korzeni” w jednym miejscu. To bohaterka, którą bardzo polubiłam, której mocno kibicowałam.
„Będę milczeć” to jedna z najlepszych książek, jakie ostatnio czytałam, a czytam bardzo dużo. Jest po prostu rewelacyjna. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: Dlaczemu
Data wydania: 2022-03-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 491
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor
Haley Foley porzuciła rodzinną tradycję i zamiast wykształcić się na adwokata, postanowiła zostać dziennikarką. Podjęła jeszcze jedną odważną decyzję -...
Skuszona zaskakującą ofertą pracy Eve przenosi się z małego miasteczka do Nowego Jorku. Kobieta ciesząc się z nowego rozdziału swojego życia, wprowadza...