Bogini niewiary

Ocena: 4.4 (20 głosów)
opis

Okładka tej książki przypadła mi do gustu, nawet bardzo. Biała pościel i ciemne glany w kwiatki. Podobają mi się. :D Ogólnie fajna czcionka, kolorystyka. Ta okładka naprawdę mocno mi się podoba i cieszę się, że zasili moją biblioteczkę. Grzbiet również jest cudowny. <3 Tak, sroka okładkowa się we mnie włączyła. 
Lektura posiada skrzydełka, które stanowią dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich zobaczymy inne powieści autorki, a na drugim słów kilka o samej pisarce. 
Czcionka jest dość duża, dzięki czemu czyta się wygodnie i szybko. Zachowane są również odstępy między wersami i marginesy. Literówek nie zauważyłam. 
Zaskoczył mnie fajny podział książki, myślę, że i Wam się spodoba. ;) 
Tarryn Fisher jest mi dość dobrze znana. Przeczytałam bodajże jej pięć książek, z czego część była kiepska, średnia i całkiem dobra. Finalnie ta, o której dziś piszę niemal równa się z Margo, więc trafiła na tą dobrą stronę. 
Lubię pióro autorki, ponieważ pisze niebywale lekko i przyjemnie. Owszem, na początku miałam problem z czytaniem, bo tak jakoś nie bardzo mnie zainteresowała tym, co napisała, ale po pewnym momencie zaczęłam czytać jak szalona i teraz żałuję, że to koniec, bo jeszcze bym poczytała o perypetiach głównych bohaterów. 
Zdecydowanie polecam pióro tej pisarki już teraz, bo uważam, że się nie zawiedziecie. I ja będę miło wspominać kolejną podróż po świecie z Tarryn Fisher. :) 


David i Yara - dwójka głównych bohaterów, którzy kompletnie przypadli mi do gustu. Nie spodziewałam się tak świetnie dopracowanych postaci, którzy różnili się od siebie, a mimo to ich polubiłam. 
On jest muzykiem - co wiemy z opisu. Ona jest muzą. Może brzmieć banalnie, prawda? Ale Tarryn wymyśliła dla nich historię, której nie spotkacie w żadnej innej powieści. Ich los jest naprawdę interesujący, a wydarzenia, które na nich czekają za rogiem, nie zawsze są dobre... Mimo to i tak lubię ich razem i z osobna, za niepowtarzalny charakter, za to, że są sobą i nie udają nikogo innego. Wydawali mi się żywi, tacy, jakich moglibyśmy spotkać w naszym życiu. 
Reasumując jak dla mnie bohaterowie są mocną stroną tej lektury. :) 
Emocje - czegoś, czego kompletnie się nie spodziewałam. Nie sądziłam, że Bogini niewiary da mi tyle różnych uczuć, że do tej pory, siedząc przed komputerem i pisząc tę recenzję nie mogę w to uwierzyć. Czuję, jak schodzi ze mnie całe to napięcie, które było wyczuwalnie między Davidem a Yarą. To niesamowite doświadczenie sprawiło, że uświadomiłam sobie, jak tęskniłam za piórem autorki i ogólnie za dobrymi, naprawdę dobrymi lekturami w ostatnim czasie. (Tak, niebawem otoczy Was ciąg kiepskich recenzji lektur na blogu, więc zaopatrzcie się w silną wole, by czytać je do końca.) 
Niejednokrotnie czułam złość, irytację, a czasami powolny uśmiech pojawiał się na mojej twarzy. To wszystko dzięki żywym postaciom, które ubarwiły całą fabułę, która...
Jak dla mnie jest oryginalna. Może pomysł muzyka i muzy jest przereklamowany, ale cała dalsza fabuła, wątki są tak interesuję, że jak już wpadłam w ciąg czytania, to ciężko było mi się od niej oderwać. Akcja również jest. Wszystko sobie idzie powoli do przodu, gdy spada na nas wiadro z lodowatą wodą. Budzi nas i zaprasza na maraton za bohaterami, którzy zamiast nadal być sobą, chcą ratować się przed czymś, co niby nieuniknione, a jednak są ślepi na swoje uczucia i tak dalej. Dlatego uważam, że ta książka jest naprawdę dobra. Tarryn Fisher dała z siebie wszystko i uważam, że wykorzystała potencjał na dwieście procent. 


Reasumując uważam, że ta książka jest jedną z lepszych, które przeczytałam w tym roku i z pewnością szybko nie wymknie mi się z głowy. Pióro autorki jest przyjemne i proste, lekkość jest wręcz zadziwiająca tym bardziej, że jesteśmy w stanie poczuć to, co czują bohaterowie. Pomimo kiepskiego początku, całokształt uważam, że jest świetny i cieszę się ogromnie, że mogłam poznać tę jakże prawdziwą historię, bo uważam, że takie rzeczy się zdarzają. 
Komu polecam? Wszystkim, którzy lubią książki Fisher, ewentualnie tym, którzy jeszcze nie mieli z nią do czynienia. To będzie dobre pierwsze spotkanie, uwierzcie mi. 
W dodatku spisze się rewelacyjnie na wakacyjne popołudnia czy wieczory. Jest idealna! Ja polecam!

Informacje dodatkowe o Bogini niewiary:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2018-06-20
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-8129-136-1
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Atheists Who Kneel and Pray
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Brodzik
Dodał/a opinię: Karmelek3

więcej
Zobacz opinie o książce Bogini niewiary

Kup książkę Bogini niewiary

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Mimo moich win
Tarryn Fisher0
Okładka ksiązki - Mimo moich win

Serce można oddać tylko raz Nie, nie jestem bez winy, ale zanim mnie osądzisz, pozwól, że coś Ci powiem. Pomyśl o mężczyźnie, którego kochasz...

Niewłaściwa rodzina
Tarryn Fisher0
Okładka ksiązki - Niewłaściwa rodzina

Jak bardzo możesz się pomylić w ocenie rodziny? Juno, emerytowana terapeutka, pragnęła tylko spokoju i dostatku. Dlatego wybrała Crouchów. Sądziła, że...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy