Chłopiec z listy Schindlera

Ocena: 5.45 (11 głosów)
opis
Oskar Schindler - chyba każdy zna albo chociaż kojarzy to nazwisko. Jeśli nie z książki Thomasa Keneally'ego pt. ,,Lista Schindlera", opowiadającej o jego godnych podziwu działaniach, to bez wątpienia zna je z głośnej ekranizacji w reżyserii Stevena Spielberga o tym samym tytule. Ten właśnie człowiek, niemiecki przedsiębiorca należący w latach II wojny światowej do partii nazistowskiej, uchronił przed pewną śmiercią 1200 ludzi pochodzenia żydowskiego. Jedną z tych osób był nieżyjący już Leon Leyson (właśc. Lejb Lejzon), którego wspomnienia zostały zapisane oraz wydane pod czujnym okiem Marilyn J. Harran oraz Elizabeth B. Leyson (jego córki). Historia jego życia jest niezwykle przejmująca i dramatyczna. Relacja autora rozpoczyna się, gdy jest małym chłopcem i wraz z rodzicami oraz czwórką rodzeństwa skromnie, ale szczęśliwie żyje w północno-wschodniej Polsce, w miejscowości Narewka (obecnie nieopodal granicy z Białorusią). Ojciec Lejby nie ustaje w staraniach, by jego rodzina miała godne warunki do życia, dlatego wkrótce wyjeżdża z rodzinnej wsi i rozpoczyna pracę w Krakowie. Dopiero po kilku latach to, co zarobił, umożliwia mu ściągnięcie żony wraz z dziećmi do tego samego miasta. Niedługo potem groźba wybuchu wojny z dnia na dzień staje się coraz bardziej realna, choć wielu nie do końca zdaje sobie z tego sprawę albo nie przyjmuje tego do wiadomości. Jednak wrzesień 1939 roku pokazuje, że naziści pod wodzą Adolfa Hitlera nie cofną się przed niczym, by zdobyć władzę i stworzyć nową, ,,czystą" rasę. By tego dokonać, w pierwszej kolejności należy pozbyć się ,,kłód" na drodze do realizacji tego koszmarnego planu, czyli m.in. Żydów. Rozpoczyna się masowe przesiedlanie ludności żydowskiej do gett. Rodzina Lejzonów z małego, ale przytulnego mieszkania przenosi się do ciasnego pokoju w krakowskim getcie, które przyszło im dzielić z inną rodziną. Nie trzeba długo czekać na pojawienie się głodu i chorób - naziści celowo nie zapewniają mieszkańcom getta należytych racji żywnościowych, a zapasy szybko się kończą. Skupienie tak dużej liczby ludzi na zamkniętym terenie, gdzie trudno o zachowanie higieny, szybko owocuje rozpowszechnianiem się chorób (tyfus, szkorbut itd.). Z dnia na dzień jest coraz gorzej, jednak szczęśliwy przypadek sprawia, że ojciec Lejby trafia do Niemieckiej Fabryki Wyrobów Emaliowanych, gdzie - dzięki temu, że potrafi otworzyć zamknięty sejf - zostaje zatrudniony na stałe. Naturalnie jest to praca bez zapłaty w tradycyjnej formie, jednak sam fakt, że pracownicy mają zaświadczenie o zatrudnieniu ratuje im życie. To jednak również trwa tylko do czasu. Gdy kapitulacja nazistowskich Niemiec jest już tylko kwestią czasu, zapada decyzja o likwidacji gett i masowej wywózce ich mieszkańców do obozów koncentracyjnych. Oskar Schindler, drogą przekupstwa i układów, przekonuje komendanta KL Plaszow, Amona Goetha, że dotychczasowi pracownicy są niezbędni do prawidłowego funkcjonowania fabryki. Tym sposobem ratuje ponad tysiąc osób pochodzenia żydowskiego, w tym małego Lejzona. Był to godny podziwu wyczyn z jego strony. Schindler niejednokrotnie ryzykował życie, by ratować swoich pracowników (jak relacjonuje Leyson), jednak nie można zapominać o fakcie, że przyjechał do Polski, by dorobić się na wojnie tanim kosztem (Żydzi byli darmową siłą roboczą). Wiedział, w jakich warunkach buduje swój biznes i jacy ludzie będą u niego pracować - robił to świadomie. Dlatego dla mnie jego postać będzie zawsze zawierała odrobinę... hmm... kontrowersji. Co do samej relacji z pobytu Leona Leysona w getcie czy obozie, nie doszukałam się w niej niczego, czego nie znałabym już z opowieści innych ocalonych. Na uwagę natomiast zasługuje to, jak autor wspomnień postrzega antysemityzm w Polsce. Przed wojną nienawiść do Żydów przejawiała się głównie w określonych momentach, jak np. w Wielki Tydzień i miała wydźwięk czysto religijny. Po wojnie zaś był to już ten sam antysemityzm, który funkcjonuje do dziś i dotyczy Żydów jako narodu. Leyson przytacza też kilka sytuacji, w których ta antypatia była szczególnie dotkliwa, jak np. w czasie pobytu w akademiku już po kapitulacji Niemiec (jako tymczasowym miejscu zamieszkania), gdy Polacy oskarżali Żydów o dokonywanie transfuzji krwi polskich dzieci, aby wzmacniać swoje organizmy. Przejawy antysemityzmu ze strony Polaków to oczywiście rzecz bezsporna, bo każdy wie, że miały one miejsce często i gęsto, jednakże autor chyba zapomniał, że nie tylko Żydzi byli ofiarami II wojny światowej i nie tylko oni cierpieli. Choć wśród Polaków było wiele wrogo nastawionych do Żydów osób, to nie brakowało wśród nich także tych, którzy im pomagali i tych, którzy ginęli w obozach. W ogólnym rozrachunku ,,Chłopiec z listy Schindlera" to emocjonująca i poruszająca książka jak każda z tego gatunku, jednak dla mnie niepozbawiona nutki kontrowersji. Na blogu: http://www.ksiazkowka.pl/2014/03/chopiec-z-listy-schindlera-leon-leyson.html

Informacje dodatkowe o Chłopiec z listy Schindlera:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2014-01-14
Kategoria: Popularnonaukowe
ISBN: 9788378396826
Liczba stron: 256
Dodał/a opinię:

więcej
Zobacz opinie o książce Chłopiec z listy Schindlera

Kup książkę Chłopiec z listy Schindlera

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy