Okładka książki - Coma

Coma



Tom 1 cyklu Słodkich snów
Ocena: 5.5 (2 głosów)
opis

🧡„𝓒𝓞𝓜𝓐. 𝓢ł𝓸𝓭𝓴𝓲𝓬𝓱 𝓼𝓷ó𝔀” 𝓜𝓲𝓶𝓲 𝓛𝓲𝓼𝓮𝓽𝓽𝓮 🧡

 


 Czy śpiączka to koniec?

A może dopiero początek? 

 


🆁🅴🅲🅴🅽🆉🅹🅰  👇🏼

 


Często trafiamy na takie książki, które wywołują w nas mnóstwo skrajnych emocji. A czytanie ich sprawia, że podczas lektury unosimy się nad ziemią. Ostatnio coraz częściej sięgam po fantastykę i muszę przyznać, że bardzo lubię ten gatunek.  I jakie było moje zdziwienie, gdy „Coma” przypadła mi do gustu już po kilku rozdziałach, a całość pochłonęłam w ekspresowym tempie. Ta historia tak mnie wciągnęła w swe sidła, że nie mogłam oderwać się od lektury dopóki nie przewróciłam ostatniej strony.

 


Autorka wykreowała fantastycznych bohaterów, jedni z miejsca przypadli mi do gustu, innych mimo usilnych starań nie dałam rady polubić, akcja natomiast toczy się w miarę równomiernym tempie - za co książka otrzymuje ode mnie kolejny spory plusik. Jedynie banalność i nieskomplikowanie tej książki non stop daje mi o sobie znać, ma to dla mnie jednak mniejsze znaczenie niż fakt, że ta historia zagwarantowała mi bardzo dobrze spędzony czas. Świat pełen magii, ale także brutalności. Opisany tak lekko i przejrzyście, że wdrążenie się w ten świat jest łatwy i przyjemny. Autorka nie przytłacza natłokiem informacji, który wprawia z zakłopotanie i czasami wręcz męczy.

 


Helena to bohaterka, której nie sposób nie polubić. Z wyglądu krucha i delikatna dziewczynka, a w środku mnóstwo siły i determinacji. Coma nie była dla niej przypadkowym miejscem, Helena znalazła się tam z konkretnego powodu i miała swój cel, który wymagał od niej całkowitego zaangażowania, siły, sprytu, odwagi i gotowości do poświęcenia. Trafiła tam jako farmakologiczna. Odmieniec. Mimo nawarstwiających się problemów, Helena ani razu nie dała odczuć, że chce się poddać. Uparcie dążyła do spełnienia misji. Ze spokojem znosiła wszelkie upokorzenia. Jednak sama nie była dłużna, jej cięty język nie raz zwiastował kłopoty. Jej postać nadała całej historii mnóstwo humoru i świeżości. Bo niby delikatnie mówiąc była ofermą, to wpasowała się w ich oddział perfekcyjnie. Kapitan nie miał z nią lekko. Helena nie słuchała jego rozkazów, a ich relacja oparta była na ciągłych potyczkach słownych.

 


Myślę, że spodoba się wszystkim osobom, które lubią dużo wartkiej akcji, ciekawych postaci oraz wykreowany świat, który tak różni się od otaczającej nas rzeczywistości. Na plus jest humor, jaki występuje w tej książce. Autorka ubarwiła całą fabułę zabawnymi dialogami, które wywołują w czytelniku niepohamowany śmiech. Nastawiłam się na lekką, niezobowiązującą historię fantasy, która zapewni mi rozrywkę i będzie mi się po prostu dobrze ją czytało w te jesienne wieczory. I uwierzcie mi jakie było moje zdziwienie, gdy ta historia wciągnęła mnie do tego stopnia, że nie byłam w stanie się od niej oderwać i czytałam, ponieważ byłam bardzo ciekawa i przejęta losami bohaterów, a przede wszystkim chciałam wiedzieć jak to wszystko się zakończy.

 


„Coma. Słodkich snów” to prawie 800 stron literackiej uczty. Historia pełna emocji, zabawnych tekstów i wciągającej fabuły. Sprawdzi się idealnie podczas jesiennych, długich wieczór 🧡

Informacje dodatkowe o Coma:

Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-09-10
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788397263338
Liczba stron: 770
Dodał/a opinię: Małgosia Szydlak

więcej
Zobacz opinie o książce Coma

Kup książkę Coma

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy