Od początku miałam zastrzeżenia co do głównej postaci - multimiliarder? Nie brzmi to znajomo? A młody multimiliarder? Już coś świta. A młody multimiliarder z dziwnym życiem uczuciowym? Albo młody multimiliarder z dziwnym życiem uczuciowym, który ma przy sobie cały sztab ludzi począwszy od szofera, kończąc na ochroniarzu, który nie odstępuje go prawie na krok? Nie sposób uniknąć niemiłego skojarzenia... (mimo, że Cosmopolis było pierwsze)
Sam Eric jest dość płytki (pomijając sukces, jaki osiągnął). Co ileś stron (albo czasem i co parę zdań) wzmianka mniej lub bardziej subtelna (raczej mniej) odnoście jego "chcicy". Co pojawia się jakaś nowa postać kobieca, po kilku czy kilkunastu zdaniach jest ten sam temat - seks, chęci i pragnienia Erica odnośnie kolejnej i kolejnej kobiety (przypomnijmy, że ma niedawno poślubioną żonę, która wzbrania się przed pójściem z nim do łóżka, a on przy każdej możliwej okazji jej o tym przypomina i dodatkowo jego stan cywilny w żaden sposób nie przeszkadza mu w odwiedzaniu pewnych, innych kobiet w ich sypialniach (czy sypialniach hotelowych).
Nawet nie jestem w stanie powiedzieć, o czym jest ta książka, bo po prostu w moim uznaniu jest o wszystkim i o niczym. Bezsensowne dialogi, które chyba miały stanowić przerywnik od nudnych, małotreściwych opisów. Sceny kosmicznie głupie, nudne albo niesmaczne - jak chociażby badanie per rectum w limuzynie podczas rozmowy z jednym ze swoich doradców (a raczej doradczyń) albo omawianie przy obiedzie czy lunchu kwestii asymetrycznej prostaty... o co w ogóle chodzi?!
A tekst o wycieraniu twarzy chusteczką, która wcześniej służyła do ogarnięcia się po kolejnym stosunku z kolejną kochanką? Ugh...
Liczyłam, że chociaż końcówka będzie lepsza, ale niestety... jedyny ciekawy motyw to fakt, że Eric widział w swojej mini kamerce jakąś am formę przyszłości.
I na dokładkę, gwóźdź do trumny! Okładka... niby to tylko kard z filmu, ale odpychający głównie za sprawą aktora, który chcąc nie chcąc kojarzy się jednoznacznie - Zmierzch. (Połączenie Patinsona, który odgrywa rolę mężczyzny, który kojarzy się z Greyem jest chyba najgorszą rzeczą, jaka mogła spotkać czytelnika takiego jak ja.)
Informacje dodatkowe o Cosmopolis:
Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Data wydania: 2012-06-13
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-7392-392-8
Liczba stron: 176
Dodał/a opinię:
Marta Olszewska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...