"Tylko przebaczenie może przerwać spiralę nienawiści"
"Drzewo migdałowe" to znakomity debiut Amerykanki żydowskiego pochodzenia. Michelle Cohen Corasanti spędziła 7 lat w Izraelu, gdzie obserwowała konflikt żydowsko-palestyński. Książka została już przetłumaczona na kilkanaście języków, dzięki czemu poruszyła i wzruszyła czytelników na całym świecie.
Akcja powieści dzieje się w Palestynie, w drugiej połowie XX wieku, kiedy to w zaparte trwa konflikt żydowsko-palestyński. Palestyńczycy żyją przesiąknięci strachem o siebie i o swoich najbliższych, z ciągłą niepewnością w sercu: co zdarzy się jutro. Nie jest inaczej z Ahmadem, który ma zaledwie 12 lat, a nie myśli o zabawie lecz o tym, jak najlepiej jest zatroszczyć się o swoją rodzinę. I chociaż dwunasta rocznica jego urodzin powinna być miła, niestety tak nie jest, bo oto ojciec trafia do więzienia, przybywa wojsko, które rujnuje ich dom do zera, siostra umiera, a brat przepełniony jest nienawiścią. Ten dzień sprawia, że Ahmad chce wziąć los rodziny w swoje ręce. Bardzo istotną rzeczą w tej całej historii jest fakt, że chłopiec ma niesamowite zdolności matematyczne. Z pomocą nauczyciela Ahmad bierze udział w konkursie, w którym wygrywa stypendium naukowe i studia. To wydarzenie może zmienić życie chłopaka.
"Drzewo migdałowe" nie jest autentyczną historią, chociaż autorka wplotła w powieść prawdziwe wydarzenia. Jednak książkę czyta się w taki sposób, jakby było się naocznym świadkiem wydarzeń. Jest to świetna opowieść o miłości i przyjaźni, o silnych więzach jakie łączą rodzinę, a w tle obraz wyniszczającego konfliktu żydowsko-palestyńskiego, który ukazany jest bardzo drastycznie.
Powieść Corasanti trafiła w moje serce. Sprawiła, że się wzruszyłam, a ponadto na cały konflikt, który dzieje się w Izraelu spojrzałam z całkiem innej perspektywy. Spojrzałam na zwykłych ludzi, którzy muszą tam żyć i jakoś sobie radzić z całym złem, które ich tam spotyka. Dzięki pierwszoosobowej narracji stałam się prawdziwą uczestniczką wydarzeń. Niestety książka nie jest dla wszystkich. Myślę, że nie każdy jest w stanie przejść przez ten trudny obraz świata, który w powieści serwuje nam autorka. Nie jest to książka, którą przeczytamy i odłożymy na półkę. Jest to powieść, przy której trzeba przystopować i poświęcić chwilę na refleksję. I choć czytając "Drzewo migdałowe" nie chce się przestać, to ciężko jest mieć przed oczami drastyczne obrazy śmierci i klęski człowieka.
"Drzewo migdałowe" to mądra, poruszająca i chwytająca za serce powieść. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć, dać szansę tej historii o sile miłości, cenie nienawiści i drodze ku odkupieniu. Jestem pewna, że po przeczytaniu tej książki inaczej spojrzycie na świat, z całkiem innej strony. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem tej powieści i mam nadzieję, że tak będzie również w Waszym przypadku.
Informacje dodatkowe o Drzewo migdałowe:
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2014-06-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-7924-194-1
Liczba stron: 392
Dodał/a opinię:
Katarzyna Kratiuk
Sprawdzam ceny dla ciebie ...