Gruba księżniczka? Wybrana przez Boga? Gosh, jak bardzo absurdalne już to się wydaje? Czy wybranki bogów nie powinny być pięknymi zgrabnymi księżniczkami, które walczę zaciekle w bojach itp, etc? NOPE. Aż dziwnie mi to mówić, ale O Boże! jak mi się ta książka spodobała. Od jakiegoś czasu zrezygnowałam z czytania książek o bohaterach mających lat mniej niż ja, dlatego szesnastoletnia Elisa z zasady miała mi się nie spodobać, i w ogóle dlaczego ja to czytam? Ale urzekła mnie. Ta tłuściutka, uzależniona od jedzenia dziewczynka urzekła mnie. Z biegiem fabuły powieść wciągała mnie jeszcze bardziej i bardziej i bardziej. A to przez absolutne dopracowanie jej. Nie ma tu milionów pytań, na które czytelnik nie może zdobyć odpowiedzi, nie ma błędów rzeczowych w postępującej akcji. Wszystko jest tak jak ma być.
Nie wybaczę autorce jednak pewnej śmierci. Nie, nie tej na końcu moi mili. To byłby banał. Ale tej wcześniejszej, zbyt wczesnej. Zbyt niespodziewanej i zbyt nieodpowiedniej. Poor Elisa, poor kingdom, poor people of the desert.
Polecam, polecam! Musiałam już zabrać się za drugi tom. Dzieje się za dużo. Mimo iż pierwsza część miała akcję dość zamkniętą (mogę tak powiedzieć? czy to poprawne?)
Informacje dodatkowe o Dziewczyna ognia i cierni:
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2015-04-24
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
9788378857297
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
Monika Borys
Sprawdzam ceny dla ciebie ...