Narzekając na swój los nie zdajemy sobie sprawy, jak ciężkie potrafi być życie, gdy każdego dnia trzeba o nie walczyć.
Dziś Syberia kojarzy się głównie z ekstremalnymi wyprawami w głąb niewyobrażalnego dla nas mrozu i śniegu leżącego przez dziesięć miesięcy w roku. To eskapada w surowy klimat i piękny krajobraz tylko dla odważnych i mających komfort wolnego czasu. Dla bohaterek ,,Dziewcząt z Syberii" była to przymusowa wieloletnia zsyłka. ,,Trudno doceniać walory otoczenia, gdy ręce krwawią od ciężkiej pracy, a w żołądku ssie". Docierały one tam nie tylko w wyniku deportacji podczas II wojny światowej, ale i po jej zakończeniu! W tym wielkim dramacie, bohaterki książki mogą mówić o szczęściu, bo przeżyły w sytuacji, gdy obok ciągle widziały śmierć. Piętno Syberii pozostanie w ich sercach, duszach i umysłach do końca ich dni. "Największym wrogiem człowieka nie jest wcale dzikie zwierzę. Jest nim drugi człowiek. Była to jedna z lekcji, którą wyniosłam z zesłania."
Dla mężczyzn snujących wspomnienia najistotniejsze są z reguły fakty. Kobiety opowiadają inaczej. Ich pamięć przeszłości wzbogacona jest o to, co wtedy czuły, o swoje i innych emocje, o zapachy. Dzięki temu książki Anny Herbich dają możliwość głębszego zrozumienia dramatycznych losów bohaterek. Jest to wielką wartością ,,Dziewczyn z Syberii".
,,Ta kobieta, oprócz najstarszego syna, miała pięcioro małych dzieci, z którymi ją wywieźli. Wszystkie umarły. Jedno po drugim. Kiedy umierało ostatnie, wyła jak pies. Wiła się z bólu po ziemi niczym obłąkana. Bezmiar ludzkiego nieszczęścia."
Można powiedzieć, że ,,Dziewczyn z Syberii" nie napisała Anna Herbich, ale bohaterki książki, a właściwie samo życie. Wiele pracy jednak wymaga zebranie tak trudnych historii i ułożenie ich w logiczną, chronologiczną całość. Niemałym wyzwaniem jest również namówienie kobiet na zwierzenia, które niejednokrotnie bolą pomimo upłynięcia dziesiątków lat od opisywanych zdarzeń. Ten ból i żal jest w książce tak namacalny, że porusza czytelnika prowokując łzy w oczach. Niebagatelne znaczenie ma postać samej autorki. To jej szacunek dla historii, empatia i wrażliwość nadają książce kształt i wymowę.
Brakuje w niej jedynie relacji prostych kobiet, nie wyróżniających się w środowisku, ponieważ wszystkie bohaterki Anny Herbich pochodzą z dobrze sytuowanych, inteligenckich rodzin i są wykształcone. Zdaję sobie sprawę, że byłoby to większym wyzwaniem, ale choć nie tak zgrabnie ujęte w formie, opowieści starszych ludzi mieszkających na wsiach również bywają zadziwiające.
,,Nie było takich przeciwności i przeszkód, których [kobiety] nie mogły pokonać. Nic, ale to nic nie było w stanie nas złamać". ,,To dowód na to, że kobiety wcale nie są płcią słabą".
Polecam.
Ciekawą treść ,,Dziewczyn z Syberii" wspaniale ozdabia jej piękne wydanie.
Z niecierpliwością będę oczekiwać kolejnej książki Anny Herbich.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-05-18
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
violabu
Nowa książka Anny Herbich, autorki bestsellerów: Dziewczyny z Powstania i Dziewczyny z Syberii. Mówili im: amp;amp;quot;Kobiety, nie przeszkadzajcie...
Dzieci przetrwały rzeź. Teraz opowiadają historię zamordowanych rodziców i dziadków. Rozalia miała osiem lat, gdy schowana w piwnicy słyszała...