**PATRONAT MEDIALNY**
Przychodzę dziś do Was z bardzo fajną i ciekawą historią, która zdecydowanie wprawiła mnie w doskonały humor na długi czas. Mam nadzieję, że autorka nie poprzestanie na tej jednej historii i jeszcze nieraz nas zaskoczy, a sama "Dziwna historia wisielca z..." zyska wielu zadowolonych, rozbawionych i oddanych czytelników. Nie będę tym razem streszczać fabuły, bo już wydawca wiele napisał, a nie chciałabym Wam odebrać przyjemności z odkrywania kolejnych tajemnic, ukrytych na kartach tej historii. Musicie mi zaufać i uwierzyć, że czeka na Was fantastyczna (dosłownie!) i niezapomniana przygoda...
Pomysł na fabułę w moim odczuciu trafiony został w dziesiątkę i zrealizowany w stu procentach. Kryminalna zagadka wciąga tak bardzo, że książkę odłożyłam dopiero w momencie, w którym skończyłam czytać. Tak, zarwałam dla niej całe popołudnie i nie żałuję ani minuty. Bawiłam się wybornie, a Hryhorij zostaje w tej chwili jedną z moich ulubionych literackich postaci. Uwielbiam opisy, w których delikatnie mówiąc, nasz bohater się rozsypuje, a nieodłączny Kostek skwapliwie z tego korzysta, moja wyobraźnia miała co robić, wizualizując sobie te sytuacje... Naprawdę płakałam ze śmiechu.
Ogólnie wszyscy bohaterowie są świetnie skonstruowani i poprowadzeni. Ich błyskotliwe przemyślenia, trafne i zabawne dialogi, słowne utarczki i zabawne przepychanki, powodują nieustanny uśmiech na twarzy, tworząc idealny balans dla naprawdę intrygującego, ale dość mocno krwawego wątku kryminalnego, bo trup ściele się tu dość gęsto, a nasz ożywieniec nie jest jedynym.
Autorka doskonale oddaje emocje wszystkich postaci, pokazuje ich uczucia lęki i zmartwienia, ale także podkreśla, jak ważne jest samozaparcie w dążeniu do celu... nawet po nagłej i niespodziewanej śmierci.
Książkę czyta się bardzo szybko, wciąga, bawi, gwarantuje ona nie tylko doskonałą zabawę, ale i całkowity reset starganych myśli.
Akcja nie goni może na złamanie karku, ale ma w sobie "to coś", coś, co spowodowało, że nie poczułam się znużona nawet przez chwilę. Momentami potrafi zaskoczyć, szczególnie końcówka to absolutny, choć wzruszający majstersztyk.
Barwne opisy pokazują wady i zalety małych miejscowości, doskonale oddając ich klimat i to jak żyje w tak małym, hermetycznym społeczeństwie, gdzie każdy o każdym wszystko wie i nie jest tak łatwo ukryć w nim nieżywego ;)
Bardzo spodobała mi się ta historia, poczucie humoru Autorki idealnie pokryło się z moim. Zdecydowanie czekam na więcej. Bardzo się cieszę, że ta książka znalazła się w mojej biblioteczce, jestem przekonana, że jeszcze nie raz do niej wrócę.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. "Dziwna historia wisielca z..." to idealna odskocznia od szarej rzeczywistości. Zabawna, wciągająca, "nieodkładalna" do samego końca...
Wydawnictwo: Białe Pióro
Data wydania: 2024-05-17
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 204
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ewelina Górowska
"Dziewczyna o skórze bladej jak pergamin zwana Zaklinaczką żyje pośród węży w ruinach starej świątyni. Komunikuje się z nimi poprzez taniec. Dla mieszkańców...
Leon budzi się w szpitalu i dowiaduje się, że był w śpiączce, a wszystko, co mu się przydarzyło w Żywym Lesie, było tylko snem. Próbuje wrócić do normalnego...