Okładka książki - Dżoker patronujemy

Dżoker


Ocena: 4.67 (3 głosów)
opis
Gdynia to piękne miasto zbudowane nad morzem z ludzkich marzeń, otoczone słoną wodą i piaskiem, statkami z białymi żaglami łopoczącymi na wietrze, krzykliwymi mewami latającymi nad głowami spacerowiczów. W 2016 roku miasto to będzie obchodziło 90-lecie nadania mu praw miejskich i doskonale w tę rocznicę wpisuje się 13 stycznia 2016 roku premiera książki pt. ,, Dżoker" Michała Piedziewicza, który wychował się w tym mieście. Akcja powieści toczy się w Gdyni i jej okolicach od czerwca 1929 roku do lipca 1939 roku. W dynamicznie rozwijającym się mieście przecinają się ścieżki Łucji pracującej na poczcie, młodego dziennikarza Adama Grabskiego i Krzysztofa Wilczyńskiego, który wraz z przyjacielem Konstantym Kotkowskim zajmuje się przemytem alkoholu przy granicy z Wolnym Miastem i Rzeszą. Michał Piedziewicz doskonale odmalował koloryt nowo budowanego miasta i portu, który miał zapewnić Polsce dostęp do morskich szlaków. Z całego kraju napływali ludzie, którzy w porcie szukali miejsca do pracy i życia. Budowano domy i kamienice w okolicach Kamiennej Góry, którą dawniej nazywano Kamieńcem. W Orłowie wybudowano molo i nowoczesne pensjonaty dzięki którym kąpielisko stało się bardzo modne i eleganckie. W ciągu zaledwie dziesięciu lat z małej wsi rybackiej powstało prężnie rozwijające się miasto. Czytając ,,Dżokera" miałam wrażenie, że mieszkam w przedwojennej Gdyni i wraz z bohaterami przemierzam najpierw błotniste, a później wybrukowane uliczki; że bawię się w noc sylwestrową w Kurhausie albo na fajfie u znajomych; że siedzę w kawiarni i zastanawiam się, czy na zabawy karnawałowe udać się do Warszawy, Zakopanego, Triestu, a w czasie wakacji odwiedzić Karlowe Wary albo Juratę. Słucham pierwszych audycji w radiu, gdzie śpiewa Kiepura, chodzę do kina, podziwiam wyścigi automobili oraz sukcesy Żwirki i Wigury, słucham plotek o Witkacym nazywanym Demonem Zakopanego, a w wolnych chwilach czytam o kasiarzu Szpicbródce i morderstwach w ,,Tajnym Detektywie". Jednym słowem autor książki bardzo realnie i żartobliwie przedstawił życie codzienne w latach trzydziestych dwudziestego wieku. W książce zamieszczono archiwalne zdjęcia Gdyni i poznając kolejne perypetie bohaterów można zobaczyć ,,ich oczami,, ulice, hotele, pocztę, port, domy,muszlę koncertową,dom kuracyjny,molo i wiele innych miejsc. Widać nie tylko jak zmieniały się te miejsca, ale autor uchwycił także stopniową zmianę nazw i tak np. Sopot nazywano wcześniej Zoppot; ulica Święto Jańska stała się Świętojańską; Kurhaus został Domem Kuracyjnym. ,,Dżoker" to opowieść o pięknym mieście, które stało się domem dla wielu ludzi ze wszystkich zakątków Polski. Jest to historia Polaków zawieszonych pomiędzy wojnami, którzy chcą być szczęśliwi pomimo szalejącego kryzysu i coraz większej ekspansji nazizmu. Jest to także piękna powieść o miłości, trudnych wyborach i odwadze. Michał Piedziewicz pracuje nad kontynuacją ,,Dżokera" i mam zamiar ją za jakiś czas przeczytać, a na razie polecam pierwszą część książki nie tylko mieszkańcom Gdyni:) http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/

Informacje dodatkowe o Dżoker:

Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2016-01-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7779-352-7
Liczba stron: 496
Dodał/a opinię: jeke5

więcej
Zobacz opinie o książce Dżoker

Kup książkę Dżoker

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Ćwierćfinał to już coś!
Michał Piedziewicz 0
Okładka ksiązki - Ćwierćfinał to już coś!

Wciągająca i zabawna opowieść o przygodach grupy chłopców, którzy postanowili wziąć udział turnieju drużyn podwórkowych. Okazało...

Domino
Michał Piedziewicz0
Okładka ksiązki - Domino

Gdynia, sierpień 1939 roku. Choć nikt się tego po nim nie spodziewa, Konstanty Kotkowski, poważna figura lokalnego półświatka, wyrusza na front...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy