" - Jak pan go nazwał? - pyta z wściekłością Marsh.
- Wszyscy tak o nim mówią - wyjaśnia Gray. - Dlatego, że jego zbrodnie są echem zbrodni z przeszłości. [...]
Morderca dorobił się pseudonimu.
Echo Man."
Z pozoru niepowiązane ze sobą zbrodnie są dla angielskiej policji zagadką. Nie potrafią schwytać morderców brutalnych czynów, których się dopuścili. Każda zbrodnia jest inna, a to sprawia, że śledztwo jest jeszcze bardziej skomplikowane. Nowa teoria, która pojawia się w śledztwie rzuca nowe światło o mordercy. Czy kopiowanie sławnych seryjnych morderców może być prawdopodobne? Najwyraźniej tak. Czy może być to sprawka jednego człowieka? Prawdopodobnie tak. Śledczy chcąc zapobiec kolejnym morderstwom, muszą jak najszybciej złapać Echo Mana.
Nie spodziewałam się, że "Echo Man" tak bardzo mnie zaskoczy i to pozytywnie. Od początku autor serwuje nam pełne napięcia sytuacje, obrazy brutalnych morderstw, dalsze losy jednej z ofiar mordercy i śledztwo, które da się we znaki śledczym i to dosłownie. Sam Holland przedstawiła nam trzy obrazy ludzi, których przeszłość i pewne zdarzenia zaważyły na ich przyszłości. Morderca - mamy urywki zbrodni, których się dopuścił. W ten sposób jego osoba delikatnie jest nam przybliżona.
Niestety najbardziej wyróżnia się upodobaniami sadystycznymi, brutalnością, ale i mądrością i przebiegłością. Ofiara, która przeżyła - traci dom, męża, staje się podejrzaną. To, że jest notowana tym bardziej nie rokuje dla niej dobrze. Śledczy - mamy tu rodzeństwo, którego morderstwa odcisnęły mocne piętno na ich życiu.
Poznajemy bohaterów od prywatnej strony, ale nie będę tego tematu przybliżać, ponieważ im więcej się zdradzi, tym mniej zaskoczy.
"Echo Man" od początku mocno intryguje i z każdą stroną napięcie rośnie. Według mnie jest to świetny thriller, który wciągnie nie jednego czytelnika. Podzielony na części i krótkie rozdziały ułatwia szybsze czytanie i wkręcanie się w tę niepokojącą historię. Podobno jest to debiut autorki w co aż trudno uwierzyć. Nawiązując do prawdziwych seryjnych morderców, jak Manson, Dahmer czy Sutcliffe'a, autorka sprawiła, że ta powieść jest jeszcze bardziej przerażająca. Nie mogę jednak nie przyznać, że ich zbrodnie świetnie wykorzystała do napisania mocnej książki. Odradzam czytanie "Echo Mana" dla ludzi o słabszych nerwach, ponieważ tortury i opisy zbrodni są dość obrazowo przedstawione. Ja ze swojej strony polecam, lecz nie będzie to książka dla każdego.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-04-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 448
Tytuł oryginału: The Echo Man
Tłumaczenie: Radosław Madejski
Dodał/a opinię:
gdziejatamksiazk
Nowa powieść autorki thrillera Echo Man ,,Jest przeszywająca jak sopel lodu i mroczna jak noc, a co najważniejsze, przerażająca jak diabli. Przekonaj...