Elantris


Tom 1 cyklu Elantris
Ocena: 5.44 (16 głosów)
opis
Inne wydania:

O twórczości Brandona Sandersona słyszałam już wiele, a jego powieści prześladowały mnie w działach fantastyki różnych sieci księgarń od dawna. Nawet znajomi, którzy w zasadzie niechętnie czytają, namawiali mnie do zapoznania się z dorobkiem tego autora. Nie trudno się domyślić, że przy takich rekomendacjach szukałam tylko okazji do pochłonięcia jakiejś książki pana Sandersona. I oto pojawiła się ona, w postaci wydania specjalnego dziełaElantris od Wydawnictwa MAG.
Już na dzień dobry Elantris zachwyciło mnie kwestiami wizualnymi. Książka jest przepięknie wydana, rzekłabym nawet fantastycznie elegancko. Wewnątrz znajduje się czerwona wstążka, pasująca barwą do okładki oraz - oczywiście - pełniąca funkcję zakładki. Bardzo lubię ten dodatek w książkach, ponieważ mam talent do gubienia szeroko pojętych zaznaczników tekstów, ale nie jest to element, który spodobał mi się najbardziej. Moje serce skradły cudowne, kolorowe mapki, które znakomicie wspomogły wyobrażenie sobie świata przedstawionego w książce i bez wątpienia wzbogaciły również na swoisty sposób tekst. 
Tytułowe Elantris było niegdyś pięknym miastem, zamieszkiwanym przez pół-boskie istoty, dbające o okoliczną ludność. Niestety, pewnego dnia ową utopię dopadła mroczna moc, zamieniając Elantryjczyków w paskudne postaci, cienie dawnej wspaniałości. Niegdysiejsze bóstwa zostają potraktowani niczym trędowaci, przychodzi im żyć w brudzie i ubóstwie. To życie poznaje książę Roaden z Arelonu, który również zostaje dotknięty nieczystą siłą...
Pięciu mężczyzn kucało w szlamie, zbierając rozrzucone warzywa i ziarno z kamienia i ciemnych kałuż. Roaden poczuł mdłości, gdy jeden z mężczyzn wsunął palec w pęknięcie, wyciągnął garść czegoś, co było w większości mułem, a nie ziarnem, i wepchnął całość do ust. Po jego brodzie spływała brązowawa ślina, wylewająca się z ust, które przypominały wypełniony błotem kociołek gotujący się na ogniu. 

Niebawem w nowej stolicy Arelonu, Kae, pojawia się nowa postać - księżniczka Sarene z Teodu. Za sprawą politycznej gry oraz korespondencji pragnie poślubić księcia Roadena. Na miejscu okazuje się to niemożliwe - Roaden został uznany martwym, a ona - przez wcześniejsze ustalenia - wdową. Kobieta postanawia poznać prawdziwy los swojego męża-niemęża, ale na swej drodze spotyka wiele przeszkód, m.in. kapłana, który pragnie nawrócić Arelon na swoją własną religię, a wkrótce i wojnę...

Do chwili, w której Lukel uznał za stosowne poinformować rodzinę o talentach malarskich Serene.
-Uprawia coś w rodzaju neoabstrakcjonizmu - oświadczył śmiertelnie poważnym tonem. (...) - Wprawdzie nie do końca rozumiem, co chciała wyrazić, przedstawiając bukiet kwiatów za pomocą brązowej smugi, która w dużym przybliżeniu przypominała konia.
Serene zarumieniła się, a wszyscy wybuchnęli śmiechem. Jednakże to nie był koniec-właśnie ten moment wybrał Ashe, żeby ją zdradzić.
- Nazywa to szkołą kreatywnego błądzenia - wyjaśnił poważnie Seon głębokim, poważnym tonem. - Sądzę, że księżniczka czuje się spełniona, tworząc dzieła, które całkowicie paraliżują zdolność widza do odgadnięcia, co przedstawiają.
 
Choć fabuła powieści brzmi poważnie, nie brakuje w niej humorystycznych elementów. Brandon Sanderson idealnie stopniuje w niej napięcie, dzięki czemu lektura Elantris jest prawdziwą przyjemnością. Sama konstrukcja całości jest niesamowita, autor nie zasypuje nas informacjami o swoim świecie. Poznajemy je krok po kroku, nie idzie się pogubić ani w postaciach, ani w wymyślnych nazwach. Ukazany przez niego system magii również zasługuje na uwagę (wewnątrz mamy nawet pomocnicze ilustracje znaków). Poznajemy go poprzez doświadczenia Roadena oraz jego poszukiwania. Jest to bez wątpienia najbarwniejsza postać Elantris i niejeden mol książkowy go pokocha - książę uwielbia książki. :)
Elantris czyta się niesamowicie szybko nie tylko przez wzgląd na spójną całość i zajmujących bohaterów. Brandon Sanderson ma fenomenalnie lekkie pióro, a zarazem budzące wiele emocji i refleksji. Autor sprawnie wplata w swoją opowieść problemy przeszłości i teraźniejszości. W jego powieści spotykamy choćby tematy fanatyzmu religijnego, rewolucji oraz prawdziwie ludzkiej mentalności. W swoich postaciach - albo raczej ich słowach i przemyśleniach - zawarł wiele ponadczasowych mądrości. Ujął mnie tym całkowicie.
To całkiem ludzkie, wierzyć, że w innym miejscu i czasie było lepiej niż tu i teraz.

Brandon Sanderson jest bez wątpienia jednym z najlepszych współczesnych pisarzy fantasy i pluję sobie w brodę, że z jego książkami nie zapoznałam się wcześniej. W Elantris (jego debiucie - jak się teraz dowiedziałam) jest wszystko to, co każda powieść fantastyczna powinna mieć w sobie. Przede wszystkim mam na myśli spokojnie rozwijającą się akcję, która znakomicie wprowadza nas w uniwersum, aby w ostatnich rozdziałach zabrać nas w szaloną i prędką podróż wozem, z którego zwyczajnie nie da się i nie chce wysiąść aż do mety. I szczerze powiedziawszy to już po przeczytaniu przedmowy wiedziałam, że ta historia będzie niesamowita. Sanderson pisze zwyczajnie o ludziach dla ludzi, nadając im fantastyczne elementy i wrzucając do epickiej historii - z czytelnikiem robi to samo. Chapeau bas, polecam z całego serca.

Informacje dodatkowe o Elantris:

Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2016-09-14
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7480-667-1
Liczba stron: 660
Tytuł oryginału: Elantris
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Anna Studniarek-Więch
Dodał/a opinię: Dizzy

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Elantris

Kup książkę Elantris

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Legion: Kłamstwa patrzącego
Brandon Sanderson0
Okładka ksiązki - Legion: Kłamstwa patrzącego

Stephen Leeds, znany również jako „Legion”, cierpi na wyjątkowe zaburzenie psychiczne. W ciągu kilku godzin może stać się ekspertem...

Ostatnie Imperium. Z mgły zrodzony. Audiobook
Brandon Sanderson0
Okładka ksiązki - Ostatnie Imperium. Z mgły zrodzony. Audiobook

Książka autora "Drogi królów" i "Słów światłości" Przez tysiąc lat popiół zasypywał kraj, nie kwitły kwiaty. Przez tysiąc lat skaa wiedli niewolnicze...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy