„𝔽𝕚𝕝𝕥𝕙𝕪 ℝ𝕚𝕔𝕙 𝕍𝕒𝕞𝕡𝕚𝕣𝕖” 𝔾𝕖𝕟𝕖𝕧𝕒 𝕃𝕖𝕖 💫
▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪
Czy tysiącletni wampir i wiolonczelistka mają szansę na wspólną wieczność?
Julian Rousseaux, dziedzic zamożnego, wampirzego rodu, zmuszony jest, aby znaleźć sobie odpowiednią żonę przed końcem sezonu towarzyskiego. Mężczyzna nie jest za bardzo chętny, by się ożenić. Niespodziewanie na przyjęciu spotyka Theę - uzdolnioną wiolonczelistkę. Od samego początku coś go ciągnie do dziewczyny. W pewnym momencie w głowie Juliana rodzi się myśl, że Thea będzie idealną partnerką do udawania jego dziewczyny. Dzięki temu odepchnie od siebie potencjalne kandydatki na żonę. Sprawy się skomplikują kiedy Julianowi zacznie zależeć na dziewczynie. Ponieważ dziewczyna nie jest wymarzoną partią dla wampirzego dziedzica, bogata i snobistyczna rodzina Juliana chce się jej pozbyć. Czy to jedyne zagrożenie, jakie czyha na parę?
Relacja między głównymi bohaterami jest dosyć niespodziewana i zmienia się z rozdziału na rozdział. Autorka posłużyła się tutaj typowym stereotypem, czyli bardzo bogaty facet i biedna dziewczyna. Thea to taka szara myszka, która po spotkaniu Juliana nagle odkrywa w sobie swoją kobiecość. Zauroczona przystojnym wampirem lgnie do niego bez opamiętania.
Bardzo miłą odmianą w tej powieści jest powolne tempo akcji, które naprawdę mocno przypadło mi do gustu. Nie było ono na szczęście na tyle powolne, żeby czytelnik mógł się znużyć dziejącymi na kartach tej książki wydarzeniami, a wręcz przeciwnie. Akcja toczy się w umiarkowanym, stonowanym tempie, kolejne wydarzenia następują po sobie w stosunkowo powolny sposób, tak, że z każdą przewróconą stroną mój apetyt na tę książkę wzrastał i coraz bardziej nie mogłam się doczekać tego, aby dowiedzieć się, w jaki sposób zakończy się opisywana przez autorkę historia. A jest ono – uwierzcie mi – niezwykle obiecujące, dzięki czemu sięgnięcie po kontynuację jest tak naprawdę tylko i wyłącznie formalnością. Historia napisana jest z dwóch perspektyw, więc świat wampirów widzimy nie tylko oczami należącego do niego Juliana, ale i śmiertelniczki Thei, co ułatwia nam zrozumienie całości.
Bardzo przypadł mi do gustu język Lee, który był prosty, łatwy do zrozumienia, przez co czytało się tę historię niesamowicie szybko, niemal połykając kolejne rozdziały. Z każdą stroną coraz bardziej zagłębiamy się w stworzony przez autorkę świat, który owiany jest tajemnicą i pełną niesamowitych bohaterów.
„Filthy Rich Vampire” to paranormalny romans, który wciąga już od pierwszych stron. Fani wątku fake dating będą usatysfakcjonowani. Jeśli lubicie romanse o wampirach, motyw udawanego związku, różnicy wieku, tajemnic i skomplikowanych relacji rodzinnych to ta książka przypadnie Wam do gustu.
Wydawnictwo: Niegrzeczne książki
Data wydania: 2023-06-14
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 420
Tłumaczenie: Milena Halska
Dodał/a opinię:
Małgosia Szydlak
Czy gorąca historia miłości księcia i zwykłej dziewczyny skończy się happy endem jak w prawdziwej bajce? Alexander i Clara pokonali wiele przeciwności...
Pierwsza część bestsellerowej trylogii ROYALS, która urzeknie każdą kobietę Na przyjęciu z okazji ukończenia studiów na Uniwersytecie Oksfordzkim...