Okładka książki - Grubsza sprawa

Grubsza sprawa


Ocena: 5.57 (7 głosów)
opis

,, - Pan do kogo? - zapytał dyżurujący policjant.
-Wczoraj odkryłem w lesie nogi... "

Zabierając się za tą książkę nie sądziłam, że spotka mnie taki ubaw. Jest on spowodowany pewnymi powtórzeniami, które nieświadomie postacie wypowiadają, a to sprawia, że używanie mało precyzyjnych określeń co do sytuacji skutkuje totalną śmiesznością przekazu. Każdy bohater jest tutaj dobrym aktorem. Nic nie wyszło tutaj normalnie, podejrzewam, że nawet takich sytuacji ukazanych w taki sposób w ogóle nigdy nie było i nie będzie, ale właśnie to sprawiało, że byłam nią zachwycona. Gdyby aktorów było tu kilku i reszta normalnych ludzi, to opowieść byłaby nudna. Natomiast spotykając ułożonych, nienaturalnych i zabawnych w tej książce postaci, było mega dobrym podejściem. Jakbym była w innej rzeczywistości i nawet na najdrobniejszą rzecz patrzyła z niedowierzaniem i podziwem jednocześnie. Spodobała mi się tutaj staruszka, która miała ego większe od niej samej. Nie dodałam jeszcze, że każda ważniejsza postać jest tu bardzo dobrze opisana. My wiemy co robi oraz jakie prowadzi życie i z kim. Znamy również ich problemy, gdyż czasami mają związek z pracą, którą wykonują. Nawet z ciężkich problemów potrafią sobie żartować dodając barwne sarkazmy, które od razu się wychwytuje. Niekiedy byłam ciekawa do czego dąży ich rozmowa, gdyż śledztwo nie zajmuje tutaj kluczowego miejsca, jednak później rozumiałam tok ich postępowania. To komedia kryminalna z dużym naciskiem na słowo komedia. Tutaj kocha się aż za bardzo, troszczy aż za mocno i stoi na straży prawa spokoju rodziny. Do tego dochodzi stąpanie po kruchym lodzie jakim jest starsza kobieta. Inteligentna, wygadana, taka prawdziwa kura kwoka, która dla piskląt była gotowa na wszystko. Piekła najlepsze ciasta i robiła wyśmienite dżemy oraz najsmaczniejsze ciasteczka. Dla tych wszystkich dobroci ludzie wokół byli zdolni do wszystkiego. Nawet sam ksiądz proboszcz przegrywał z żołądkiem. Nic zatem dziwnego, że skoro starszą kobietę bardzo ciekawiły znalezione nogi bez reszty ciała, to nie spocznie, póki nie dowie się prawdy. Obawiała się o swoją ukochaną rodzinę i debatowała jak by tu poprawiać ich bezpieczeństwo. Oj zwyczajnie musicie sami ją przeczytać. Tylko uwaga, bo czytając ją możecie poczuć się głodni:-) Ekstra opowieść, bardzo ją polecam!

Informacje dodatkowe o Grubsza sprawa:

Wydawnictwo: Magia Słów
Data wydania: 2024-02-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788396988539
Liczba stron: 344
Dodał/a opinię: Ewelina Przespolewska

więcej
Zobacz opinie o książce Grubsza sprawa

Kup książkę Grubsza sprawa

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Bye, bye...
Monika Konefelt0
Okładka ksiązki - Bye, bye...

Kostusiowe Wrota, mała wieś położona gdzieś blisko morza. Przez wielu nazywana jest Diabelskim Tyłkiem. Dlaczego? Podobno sam diabeł nakrył to miejsce...

(Nie)spokojne święta
Monika Konefelt0
Okładka ksiązki - (Nie)spokojne święta

Święta Bożego Narodzenia. Prezenty pod choinką. W mieszkaniu smród nie do wytrzymania… A rozwiązaniem jest dziwny, a przede wszystkim przerażający...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy