Dobry wieczór Kochani 😊
Dziś opowiem Wam o książce trudnej, choć okładka wcale nie zapowiadała tak złożonej i emocjonujacej historii. "I będę cię kochać aż do śmierci" autorstwa Anny Kasiuk to nie jest lekka romantyczna powieść.
Nie znałam wcześniej twórczości autorki i zrobiłam sobie niespodziankę nie sięgając po opis książki przed czytaniem. Kompletnie nie wiedziałam co mnie czeka.
Pod piękną okładką znalazłam powieść obyczajową, w której piękne krajobrazy kontrastują z bólem i strachem odczuwanym przez bohaterkę. Rita to młoda kobieta, która swojego czasu uciekła od poprzedniego życia. W momencie, kiedy przeszłość ją odnajduje, bohaterkę otacza już dwóch mężczyzn. Trzeci powoduje zamęt. Kim są i jaką rolę odgrywają w jej życiu?
Autorka opisała prawdziwych ludzi, jej bohaterowie to złożone wyraziste osobowości. Siła i słabość, piękno i brud, radość i cierpienie, wszystko się splata w tej historii. Samo życie.
Ta książka nie jest wyidealizowana, wręcz przeciwnie. Jej autentyczność aż bije po oczach. Autorka w przejmujący sposób pokazuje, że życie się składa z różnych kolorów i odcieni i niekiedy pod warstwą piękna skrywa się brud, a konsekwencje naszych wyborów odczuwamy przez całe życie.
Jeżeli lubicie książki, które poruszają duszę, drapią czytelnika od środka i zmuszają do refleksji, ta książka jest dla was.
Autorka mnie zaintrygowała przede wszystkim stylem, ale również sposobem oddziaływania na czytelnika i wiem, że będę chciała sięgnąć po inne książki Anny Kasiuk.
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2022-02-09
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Anastasiya Adryan
Nie radzisz sobie z emocjami, bo nie lubisz przegrywać.
Pensjonat w górach, pełna ciepła i mądrości Aniela, przyciągający niczym magnes Jacek… Agnieszka decyduje się opuścić rodzinne miasto po...
Agnieszka ma już dosyć małomiasteczkowej codzienności. Znużona rutyną decyduje się na odważny krok i porzuca Bieszczady. Gotowa na podjęcie nowych wyzwań...
Tę przewagę nad właścicielem pensjonatu dawał mu mundur. To on kierował krokami Jana tak, by zyskać czas na spotkania z Ritą. I powstrzymywał go przed biciem żony, stosując coraz odważniejsze fortele.
Więcej