A skoro mowa już o bystrości detektywa Boba Burnsa, to zajmijmy się jego osobą. Sierżant, który już dawno powinien awansować na komisarza, wydaje się być człowiekiem wcale nie myślącym o żadnych awansach. Tak też w rzeczywistości jest. Spodobało mi się w nim to, że potrafił mocno naginać prawo, a nawet wychodzić na głupca w oczach innych pracowników, byle tylko odkryć prawdziwego mordercę. Pełnokrwisty detektyw od razu zaskarbia sonie naszą sympatię, głównie dzięki świetnie dopracowanemu portretowi psychologicznemu. Od samego początku lektury widać, że Bob Burns to osoba wyjątkowa, nie zachowująca się jak większość społeczeństwa, ale dlatego bardzo sympatyczna i szczera. Równie dobrze dopracowane zostały postaci drugoplanowe, z których najbardziej polubiłem (z resztą tak samo jak Burns) laborantkę z wydziału kryminalnego - Julie.
Nie wolno mi zapominać, że "Incydent w Dirleton" to przecież kryminał. Intryga, jaką już na pierwszych stronach serwuje nam autor wydaje się być tak oczywista w rozwiązaniu, że można by się zastanawiać po co właściwie napisano tę powieść. Można by, jednakże Bob Burns szybko zyskuje coś na kształt intuicji, która głośno i wyraźnie krzyczy w jego świadomości. Problem polega na tym, że Bob nie ma pojęcia, co w tym wszystkim nie pasuje. Wątek kryminalny został poprowadzony po mistrzowsku. Bez żadnych potknięć fabularnych z naprawdę przebiegle skonstruowanym rozwiązaniem. Nie będę nikogo oszukiwał. Mimo, że kryminały pochłaniam i spotkałem już z wieloma zagadkami to rozwiązanie tej nie udało mi się w ogóle. 1:0 dla autora! Zobaczymy, jak wynik będzie wyglądał po zagłębieniu się w kolejnych tomach.
Więcej: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2015/09/no-juz-ty-bedziesz-wiedzia-upieka-w.html
Informacje dodatkowe o Incydent w Dirleton. :
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2015-08-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
978-83-2459-216-6
Liczba stron: 264
Tytuł oryginału: The Mallorca Connection
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jarosław Włodarczyk
Dodał/a opinię:
Sprawdzam ceny dla ciebie ...