'' Wszystko , nasze książki znoszą z naszych rąk dosłownie wszystko . Ale smuci nas jedynie sposób , w jaki źle obchodzą się z nimi inni ''
'' Jak powieść '' to książka o książkach i sprawach okołoksiążkowych . Ta niezbyt obszerna pozycja z pewnością zadowoli każdego książkoholika . Prześledzimy więc z autorem rolę książki w życiu człowieka od lat dziecięcych kiedy to '' czytaliśmy '' ustami mamy , bo sami jeszcze czytać nie potrafiliśmy , nie znaliśmy tych magicznych znaków które zwą się literami , które układają się w słowa , a te znowu w całe zdania . Ta umiejętność przychodzi później w szkole . A w szkole to już naprawdę wiele zależy od nauczyciela . Są tacy którzy są w stanie zaszczepione przez rodziców czytanie ugruntować w nas na całą resztę życia , ale niestety są i tacy którzy to czytanie zdołają nam bardzo obrzydzić . Potem mamy cielęcy wiek nastoletni gdzie tak naprawdę jest tyle ważniejszych spraw niż czytanie , zwłaszcza czytanie szkolnych lektur , które wieją na odległość nudą . Tutaj owi młodociani czytelnicy podzielą się na dwie grupy , pierwsza to ta co to z latarką pod kołdrą psuje sobie oczy nie mogąc się rozstać nawet na sen z bohaterami właśnie czytanej książki , a druga to ta której przeczytanie 48 stron zajmuje pięć godzin , bo '' zero dialogów i same bloki opisowe '' . Ze spraw okołoksiążkowych , dowiemy się na przykład na czym polega wyższość książek nad filmami , jak to jest z '' czasem '' lub jego brakiem na czytanie książek , czy brak czasu to fakt , czy wymówka ? Jest też świetny fragment o tym w jaki sposób bezboleśnie przekonać młodzież do literatury którą '' trzeba przeczytać '' . Jest też i o tym w jaki sposób traktujemy książki z czysto fizycznego poziomu . Książka jako przedmiot , pozaginane rogi , '' kółka '' po kubkach stawianych na okładce , czy ślady palców z olejkiem do opalania , kiedy bierzemy książkę na plażę . Jak więc widzicie jak na tak mało obszerną w strony książkę , dostajemy całkiem obszerny pakiet informacji , a przy tym wszystko to podane w zabawnym sosie wysublimowanego dowcipu . Najbardziej mnie rozbawiło dziesięć praw czytelnika już niemal na zakończenie lektury . Niektóre z nich na pierwszy rzut oka wydają się z lekka absurdalne , ale jak poczytamy wyjaśnienia autora , to zupełnie zmienia nam punkt widzenia . Polecam ten esej , to naprawdę fajne i niebanalne spojrzenie na książki i czytanie .
Informacje dodatkowe o Jak powieść:
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
978-83-7495-089-3
Liczba stron: 176
Dodał/a opinię:
Ivy
Sprawdzam ceny dla ciebie ...