Niewielką miejscowość, w której wszyscy się znają, obiega wiadomość o powrocie z zagranicznej misji Adama Wejchera, młodego żołnierza. Adam ma za sobą trudną przeszłość – kiedy jego żona popełniła samobójstwo, wielu podejrzewało go o dokonanie morderstwa.
Przystojnego żołnierza ma na oku pewna siebie Malwina. Jednak wypadki nie układają się po jej myśli i rozżalona skarży się siostrze, łagodnej Oliwii. Ta postanawia zainterweniować i spotyka się z mężczyzną, by bez ogródek powiedzieć mu, co o nim myśli. Konfrontacja przynosi zaskakujący skutek. Adam i Oliwia odkrywają, że nie są tacy, za jakich na początku się mieli, a wzajemne uprzedzenia to najmniejsza z przeszkód, jaka pojawi się na ich drodze.
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki i okazuje się, że za mną już wszystkie powieści Weroniki. Po jej książki za każdym razem sięgam w ciemno, bo wiem, że miło spędzę czas z bohaterami powieści i z pewnością poczuję pewną refleksje, w przypadku "Jakby jutra miało nie być" oczywiście też tak było! Styl autorki jest bardzo lekki i przyjemny, a przez fabułę po prostu się płynie, ja wciągnęłam się już od pierwszych stron i nie było mowy o odłożeniu książki, póki nie poznam zakończenia. Historia przedstawiona jest z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą oraz tym samym lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Wszystkie postaci tej powieści zostały niezwykle realnie ukazane, jestem pewna, że większość z nas z powodzeniem mogłaby się z nimi utożsamić, podzielając ich problemy dnia codziennego czy rozterki życiowe. Zostało naprawdę świetnie wykreowani. Można powiedzieć, że ta historia ma w sobie trochę motywu hate - love, który został w bardzo ciekawy sposób pokazany. Bohaterowie będą zmuszeni mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu, by w końcu zaznać odrobiny szczęścia, jednak okażą się one wcale mnie takie łatwe do pokonania. Za Adamem ciągnie się trudna przeszłość, którą cały czas odciska piętno na jego obecnym życiu, natomiast Oliwia żyje w cieniu siostry Malwiny, która wielokrotnie nią manipuluje i jest naprawdę niezłą intrygantką. Autorka oprócz rodzącego się uczucia pomiędzy głównymi bohaterami porusza również wiele ważnych i ponadczasowych kwestii: zazdrość, zawiść, niespełniona miłość, samobójstwo. Autorka pokazuje również jakie wielkie znaczenie głównie w małych miejscowościach ma plotka i jak niepotwierdzone opinię, dowody mogą wpłynąć na życie człowieka. Poraz kolejny świetnie spędziłam czas z książką autorki i czekam już na kolejne jej powieści, bo jestem szalenie ciekawa czym mnie jeszcze zaskoczy. Polecam! Moja ocena 9/10.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2022-07-19
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 312
Dodał/a opinię:
zakochanawksiazk
Zakazana miłość, włoska sztuka i urzekająca Florencja Kiedy profesor sztuki włoskiej Matteo Bartollini zawitał na naszej uczelni, był niczym długo...
W imię miłości Nie dam ci nic w zamian, ale proszę, daj mi szansę. Bo możesz uratować czyjeś życie. Wiedz, że jest teraz w twoich rękach... ...