To już niestety czwarta i ostatnia część Serii arabskiej, która zrobiła na mnie piorunujące wrażenie oraz pokochałam ją całym sercem. Ogromnie przeżywałam wydarzenia jakie autorka ukazała na łamach książki, wręcz niedowierzając temu co spotkało bohaterkę. Nie mogłam oderwać się od lektury, gdyż moja ciekawość była rozbudzona została do granic możliwości.
W tym tomie urzekło mnie to, że nareszcie możemy dowiedzieć się całej historii, która przedstawiona została nie tylko z perspektywy Izabeli, ale również samego Omara. Dzięki temu zabiegowi zaczęłam rozumieć zachowanie księcia, a nawet mu współczułam, oczywiście ale nie tylko jemu.
Pani Sarnecką los nie oszczędzał. Znów została zraniona, a jej żal i ból koi jedynie bliskość jej dzieci. Zagubiona i nieszczęśliwa ponownie spotyka pod swoim domem męża, który kojarzy się jej jedynie z najstraszniejszym okresem w jej życiu. Kobieta nie chce nigdy więcej widzieć tego mężczyzny ani z nim rozmawiać.
Czego jeszcze chce, po tylu latach, od niej ten muzułmanin? Czy znowu zacznie ją prześladować? Czy Izabela zdoła kiedyś zapomnieć przeżyty koszmar? Czy taki człowiek może się zmienić?
Wiecie co, dowiedziawszy się, że pani Beata pisze kontynuację byłam totalnie zaskoczona i nie wiedziałam czego mogę jeszcze spodziewać się w tej lekturze. Myślałam, że fabuła będzie pełna retrospekcji ze znanych nam z wcześniejszych części wydarzeń i przeżyłam szok.
Akcja toczy się dalej i jest pełna zaskakujących wątków, które nareszcie wypełniły brakujące luki. Pełny obraz zazębił się jak puzzle w układance i wywołał falę silnych emocji. Z zapartym tchem śledziłam poczynania bohaterów, ich wewnętrzną walkę z demonami przeszłości i ogromny strach przed ponownym zranieniem.
Byłam pewna, że nigdy nie poczuję ani krzty sympatii do Omara, ale przyznaję uczciwie, iż zdecydowanie zyskał w moich oczach i zaczęłam go nawet lubić. Niezwykle miło było znowu spotkać drugoplanowe postaci, które znaczyły coś dla Izy.
Jestem wdzięczna autorce za tą powieść, którą na pewno zapamiętam na długo. Wyraziście widziałam różnice kulturowe zarówno chrześcijan jak i muzułmanów oraz ich podejście do codziennych aspektów życia.
Zawarte w treści przesłanie ostrzega nas przed zbyt szybkiej ocenie i potępianiu ludzi. Zanim wyrobimy sobie o kimś złe zdanie, dowiedzmy się wszystkich faktów, ale z perspektywy obu stron, gdyż niepełne informacje mogą nam sfałszować odbierany obraz.
Uważam, że warto sięgnąć po książkę i ją przeczytać. Cudowny i przystępny styl pani Beaty jak i sam pomysł zasługuje na wielkie brawa. Nie zaznacie z tą lekturą nudy, tylko będziecie usatysfakcjonowani mrożącymi krew w żyłach scenami grozy, namiętnymi, pełnymi uniesień momentami oraz zabawnymi zdarzeniami, gdzie ciężko nie parsknąć śmiechem.
Szczerze polecam i chętnie dowiedziałabym się, czy bylibyście zdolni wybaczyć swemu oprawcy wszystkie krzywdy. Ja raczej nie mogłabym zapomnieć, a wy?
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-06-01
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 448
Dodał/a opinię:
Izabela Hebda
Iza przeżywa prawdziwe piekło: doświadcza niewoli i skrajnego poniżenia, ale udaje się jej przetrwać pobyt w więzieniu. Za sprawą Omara wraca do Polski...
Bruno nie ma łatwego dzieciństwa. Kiedy jego ojciec ginie - głupią i przypadkową śmiercią, chłopak musi szybko wydorośleć. Gangsterzy są nieuchwytni, a...