Lirrian i Raiden muszą uciekać z Ysborga nie tylko przed gniewem Maeve, władczyni Ysborga, ale również przed podążającymi ich tropem Łowcami Mocy. Wiedząc, że władczyni nie spocznie dopóki się na nich nie zemści, Ren i Lirr postanawiają poszukać schronienia na brzegach mitycznego Jeziora Cieni.
Na drodze bohaterów nie stoi łatwe wyzwanie. Po drodze spotykają wiele niebezpieczeństw, ale czy na brzegach Jeziora Cieni będą bezpieczni? Czy zostaną przyjęci? Czy uda im się do niego dotrzeć?
Elirrianoi musi wreszcie zrozumieć, co tak naprawdę czuje do maga. Nienawidzi go? A może, jednak go kocha? Ich więź nie ułatwia jej tego zadania. Nie rozumie swoich uczuć względem tego „okropnego maga”.
Powieść opowiada o przeznaczeniu i więzi silniejszej niż miłość i śmierć. Los zetknął drogi Lirrian i Raidena i od tamtej pory są na siebie skazani. Potrzebują się nawzajem tylko co z tego wszystkiego wyniknie?
„Jezioro Cieni” jest drugim tomem serii „Krucze serce”. Jestem po prostu zachwycona powieścią i nie mogę się doczekać trzeciej części, ponieważ autorka zakończyła powieść po prostu w najgorszym z możliwych momentów. Powieść należy do gatunku fantasy. Maria Zdybska pisze przyjemnym, lekkim stylem pisania, który łatwo się czyta. Powieść ma zaledwie 434 strony, więc bardzo szybko ją pochłonęłam. Ciężko było mi się oderwać od powieści. Na pewno bohaterowie książki zostaną w mojej pamięci na bardzo długi czas.
Powieść opowiada o tym, jak niewielka jest granica pomiędzy miłością, a nienawiścią. Maria Zdybska zabiera nas w podróż przepełnioną magią i elektryzującą dawką emocji.
Powieść przepełniona jest mnóstwem magii, niebezpieczeństw, przygód i zdecydowanie solidną dawką emocji. W świecie stworzonym przez Marię Zdybską idzie bardzo łatwo się zakochać. Naprawdę gorąco polecam. Jestem nie tylko oczarowana, ale i zachwycona.
Pierwsza część serii również ogromnie mnie zachwyciła. Uważam, że autorka ma niesamowity talent. Idealnie trafiła w mój gust. Jestem po prostu zakochana w tej serii i nie mam pojęcia, jak wytrzymam do następnej części. Jak zwykle w mojej głowie pojawi się milion możliwości i zapewne nawet nie będę bliska tego, co wymyśli autorka. Jednak nie jestem zakochana tylko w treści. Okładka książki również ogromnie mi się podoba.
Miałam wiele wątpliwości zaczynając tą serię, jednak Maria Zdybska bardzo szybko zmieniła moje zdanie. Zakochałam się już po pierwszych stronach. Mogę szczerze powiedzieć, że są to jedne z najlepszych książek jakie czytałam. Długo czekałam, żeby wreszcie móc przeczytać „Jezioro Cieni” i ani trochę się nie zawiodłam, jestem jedynie nienasycona i czekam z ogromną niecierpliwością na następny tom.
Wydawnictwo: Inanna
Data wydania: 2019-04-30
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 425
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Roksana
FINAŁ TRYLOGII KRUCZE SERCEJeśli spadasz wystarczająco długo, zaczynasz się czuć, jakbyś latał.Lirr straciła wszystko, poza obietnicą zemsty na siedmiu...
Owiana tajemnicą wyspa. Dziewczyna obdarzona mocą. Sekrety mogące zmienić wszystko… Na krańcach imperium larneńskiego leży Euryga, święta wyspa...