"Kłątwa sióstr" Agnieszki Kaźmierczyk to pierwsza część z cyklu i hmm.. powieść zdecydowanie nie do końca przypadła mi do gustu. Fabuła się nie kleiła, wydawała się pisana na siłę, bohaterowie mnie irytowali zamiast zyskać sympatię, wątki też nie do końca się kleiły i mogłabym tak wymieniać bez końca, ale nie o to chodzi.
Ogólnie nawst styl autorki nie zyskał mojej sympatii. Jakiś czas temu wyszła druga część z cyklu i również mnie nie pochłonęła. Nie wydaje się lepsza od tej. Raczej są na tym samym poziomie.
Czytałam zdecydowanie lepsze ksiażki fantasy. Skonstruowane lepiej i bardziej trzymające w napięciu. Tą powieść mogłabym odłożyć na spokojnie nawet w połowie rozdziału bo nie działo się w niej nic ciekawego.
Bardzo chętnie dałabym autorce następną szansę, ale niestety obawiam się, że jej twórczość nie trafi mi do gustu ani teraz, ani nigdy. Zdecydowanie wolę powieści fantasy innego rodzaju.
Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2020-08-28
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 330
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Roksana
Klara i Basia, bliźniaczki, które dały się poznać jako posiadaczki tajemniczych darów właśnie rozpoczynają naukę w klasie maturalnej. Agata, ich matka...
Jacek Markowski planuje odejść na emeryturę. Po śmierci żony nie potrafi odnaleźć się w samotnej rzeczywistości. Nic go nie cieszy, nic nie interesuje...