“Projekt Miłość”
[współpraca reklamowa @wydawnictwoluna]
Moje serce gnije z rozpaczy.
Jestem zawiedziona, rozczarowana, smutna, że ta książka była temu winna.
„Projekt Miłość” to odgrzewany kotlet bez panierki, przypominający „Ostateczną ofertę”, tyle że bez uzależnienia i dziecka. Czego chcieć więcej? Może dobrej książki na poziomie Lauren?
Byłam pewna, że ta książka będzie pewniakiem i otrzyma ode mnie wysoką notę. Niestety, mimo że miała ogromny potencjał, to… cóż
501 stron, które w były historią o niczym. Nudna, a ja z trudem dotarłam do końca. Powinna zostać skrócona o 200 stron. Nic by na tym nie straciła.
A główni bohaterowie? Napiszę o nich tylko to, że…
Dahlia, aka „Podwójne Standardy”, to najgorsza postać, jaką Lauren wykreowała. Powinnam jej współczuć, ale nic z tego. Jej nastawienie było godne pożałowania. Wieczna ofiara, która nagle przypomina sobie, że ma depresję. Przewrażliwiona na swoim punkcie. Plan na nią mógłby być dobry, gdyby nie wykonanie i przedstawienie jej w takim świetle.
Julian był w porządku. Facet z sąsiedztwa, tylko bogatszy, z przyjemną rodziną. Otwarty, zdystansowany, potrafiący pokazać wrażliwość i przeprosić za coś, czego nie zrobił. (Tak, Dahlia, piszę o Tobie).
Nie czułam chemii między nimi. Było sucho, a ich interakcje mną wzdrygały. Było niezręcznie, niedojrzale, a ich rozmowy były na poziomie przedszkolaka.
Jednak najgorsze jest to, że im dalej w tę historię, tym mniej mnie interesowała. Gdybym odpuściła kilka rozdziałów, nic bym nie straciła.
O czym była ta książka? Dobre pytanie. W zasadzie o niczym. Historia Juliana i Dhalii wyglądała tak, jakby autorka miała zlepek informacji i połączyła to wszystko, z tym, że brakowało jej życia i odpowiedniego rozwinięcia, a także dobrego podejścia do tematu.
W tej książce brakowało kilku rzeczy… Komunikacji, napięcia, backstory bohaterów i pojednania się z przeszłością oraz odpowiedniego podejścia do zdrowia psychicznego. Niby tak niewiele, a jednak…
Niestety nie polecam.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2025-01-22
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 504
Tytuł oryginału: Love Redesigned
Dodał/a opinię:
zajkosinka
Sophie MitchellLiam to złoty chłopiec Formuły 1, lecz cały jego wizerunek został zbudowany na kłamstwie. Tak się złożyło, że ten czarujący i przebiegły...
Declan Moim przeznaczeniem jest objęcie stanowiska dyrektora generalnego rodzinnego imperium.Jedyny problem stanowi klauzula w testamencie dziadka.Spełnienie...