Depresja to słowo, które tak wiele skrywa.
Pod płaszczykiem uśmiechu możemy kryć zawieszenie w próżni, pustkę, przygnębienie i wiele innych uczuć, które trzymamy w sobie.
Wydaje nam się, że dużo o niej wiemy, a ciągle jesteśmy zaskoczeni jeśli pojawia się u kogoś nam bliskiemu.
"Łapiąc oddech " to książka przedstawiająca historię matki i żony, ktora zmaga się z depresją.
Julie Davis została odratowana po próbie samobójczej. Ma urodzić syna i jest zdeterminowana do tego, aby prowadzić normalne życie. Ma kochającego męża, pieniądze, mieszkanie.
Niestety to wszystko nie daje jej pewności siebie i stabilizacji, a wręcz przeciwnie wewnątrz siebie czuje wstyd i lęk.
Julie emocjonalnie jest sparaliżowana, nie ma poczucia własnej wartości, a emocje mieszają jej w głowie.
Jakby tego było mało zachodzi drugi raz w ciążę i musi odstawić leki,dzięki którym jest w stanie w miarę normalnie funkcjonować.
Autorka świetnie wciągnęła mnie jako czytelnika w głowę Julie. Dzięki pierwszoosobowej narracji mogłam wczuć się w myśli towarzyszące jej każdego dnia, jej walkę o lepsze jutro.
Depresja jest czymś poważnym i nie należy jej bagatelizować czy wyśmiewać.
Szczerze polecam lekturę, która choć trochę pomoże zrozumieć co dzieje się z człowiekiem będącym w tym stanie.
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2022-09-20
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 240
Tytuł oryginału: Mouthful of Air
Dodał/a opinię:
Lukasz Turków