Książki Agnieszki Olejnik znam i lubię, dlatego bez żadnych złych przeczuć sięgnęłam po "Ławeczkę pod bzem", choć bzy już nie kwitną...
Iga i Agata są przyjaciółkami, które wysłały kupony Lotto, ponieważ była kumulacja. Jednocześnie obiecały sobie, że jeśli któraś wygra, podzielą się wygraną. Pewnej lipcowej soboty Iga poznała wyniki i... zszokowana przyznała, że wygrała dwadzieścia milionów!
To był początek lipca, do połowy miesiąca nikomu nie powiedziała. Agata była z ukochanym na wakacjach, matka to dziwna osoba, spod kurateli której Iga pragnęła się wyrwać, więc... Wymyśliła mega intrygę i krok po kroku zaczęła ją realizować, choć początkowo nie wiedziała jak wydać wygraną, by było to mądre posunięcie.
Życie Igi nie było łatwe - straciła ojca, strzelił w nią piorun co spowodowało, że myliła fakty i rzuciła studia, matka latami odbiera jej pewność siebie a ona... Ona marzy o przystojnym sąsiedzie i ławeczce pod bzem, gdzie będzie mogła czytać.
I jakby Wam określić powieść? Początek, czyli taka dość duża część książki, był okropnie nużący. Wynudziłam się i nie wierzyłam, że te słowa napisała Agnieszka Olejnik, której książki po prostu wciągałam szybciutko. Dopiero z chwilą, gdy w życiu Igi pojawia się kilku mężczyzn - oczywiście w różnych rolach, akcja nabiera tempa. Faceci są totalnie od siebie różni i mają inne cele w stosunku do milionerki. Niektórzy pojawiają się sami, o innych zabiega bohaterka. W jakim celu nagle zjawiają się w jej życiu? Przecież zrobiła wszystko co mogła, by nikt o wygranej się nie dowiedział! Ale czy na pewno?
Pan Mietek, Łukasz, Maciek, Rafał, Krzysiek i jeszcze Kornelka, której los mocno mnie poruszył. Do zestawu dorzucę Zakopane, Bydgoszcz, choroby, marzenia, humor, anegdoty Benia, gorzką prawdę o życiu oraz pierwszoosobową narrację, która nie do końca do mnie przemówiła na początku. Potem się wkręciłam i było coraz lepiej - dla późniejszych perypetii bohaterki, splotów przypadków a zwłaszcza finału warto sięgnąć po książkę :)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2017-07-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 450
Dodał/a opinię:
ejotek
A gdyby tak wyrwać się codziennej rutynie, uciec od nudy, choć kilka dni przeżyć inaczej? A gdyby tak spełnić przynajmniej jedno ze swoich marzeń? ...
Wyobraź sobie długą, wysadzaną strzelistymi drzewami aleję, wiodącą do pełnego wspomnień dworku w stylu angielskim. Zajrzyj do rosarium z ogrodnikiem...