Poppy ma w życiu wszystko. Popularny blog, wymarzona praca, stabilność finansowa i podróże po całym świecie. Jednak to nie daje jej szczęścia. Dziewczyna czuje się nieszczęśliwa. Ma też przyjaciela Alexa, z którym co roku wyjeżdża na wakacyjny tydzień. Chociaż mieszkają daleko od siebie i w ciągu roku nie mają okazji żeby się spotykać to ten jeden wakacyjny tydzień należy tylko do nich. W życiu układa im się różnie, zmieniają partnerów, pracę, ale jedno jest niezmienne, ten jeden jedyny tydzień. Wtedy są razem. Ale czy przyjaźń tak na prawdę im wystarcza?
Książka jest na tyle przewidywalna, że możemy się domyśleć zakończenia. Jednak ten fakt nie psuje nam radości z czytania. Powieść przypominała mi trochę książkę "Jeden dzień". Tam bohaterowie spotykali się w jeden dzień w roku. Tutaj w jeden tydzień na wakacje.
Akcja książki dzieje się w te wakacje, ale też zostajemy przeniesieni w czasie i poznajemy inne wakacje bohaterów. Dzięki temu możemy ich lepiej poznać, zrozumieć ich postępowanie i podpatrzeć ich przyjaźń. Czasami tylko w trakcie czytania gubiłam się i zastanawiałam, na których wakacjach jestem.
W książce jest dużo dialogów i to przeważnie rozmów między Aleksem i Poppy. Czasami te rozmowy były nurzące, tak o wszystkim i o niczym. To taki minus tej powieści. Ogólnie książkę oceniam na plus i dobrze się przy niej bawiłam. Ciekawa lektura na wakacje i do zabrania na wakacyjny wyjazd.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2022-06-01
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: People We Meet on Vacation
Dodał/a opinię:
Małgorzata Mroczkowska
Prawdziwa przyjaźń to skakanie za sobą w ogień. W przypadku Winony Olsen i Lucille Pryce do pożaru doszło pewnej nocy, kiedy dziewczyny spotkały się przed...
Były chłopak nowej dziewczyny byłego narzeczonego… Czy to może być zabawna historia? Daphne uwielbiała, gdy Peter opowiadał ich historię –...