Książka wpadła w moje ręce przypadkiem. Łączy ona w sobie kilka gatunków. Jest tutaj i element niesamowitości wprost z horroru, wątki kryminału oraz dynamiczna akcja.
Czytając prawie wcale nie zauważa się, że książka została napisana ponad 200 lat temu. Można powiedzieć, że zdecydowanie wyprzedza swoją epokę.
Jedno, co mogtę jej zarzucić to nudny, trochę przydługi początek. Ale gdy przez niego przebrniemy, robi się coraz ciekawiej.