Biorąc pod uwagę to co aktualnie dzieje się u nas w kraju i na świecie, całą te pandemię oraz przebieg choroby i jej nagły wzrost,książki takie jak ta mają coraz większe wzięcie. Ludzie chcą poznać bardziej pracę tych,którzy narażają się najbardziej, którzy próbują nas ratować ryzykując swoje życie i zdrowie. Dlatego też Marcin Wyrwał i Małgorzata Żmudka stworzyli coś w czym zebrali wszelkie relacje ludzi z pierwszej linii frontu. A ja postanowiłam, że też sięgnę po tę książkę! Czy warto było ?
To oni pierwsi pojawiają się w miejscach, gdzie toczy się najbardziej dramatyczna walka. To oni odsłaniają wypaczenia systemu w kraju, który nie jest przygotowany na zagrożenie. To oni docierają do ludzi, których do głosu nie dopuścił nikt inny. „Nadzwyczajni” Marcina Wyrwała i Małgorzaty Żmudki to wstrząsający reportaż o nierównej walce z COVID-19.
Rzeczywistość przedstawiona w „Nadzwyczajnych” obala oficjalną narrację, że pandemia w Polsce była i jest pod kontrolą. Pogrążone w sprzętowym kryzysie szpitale. Tragiczna sytuacja pozostawionych samym sobie pielęgniarek. Stres. Ekstremalnie wyczerpująca praca pod presją czasu. Dyżury wydłużone do kilku dób. Skandaliczne i bezprawne nakazy pracy. Medycy, lekarze i ratownicy pozostawieni bez środków ochrony własnej. I wreszcie izolacja – by chronić najbliższych.
„Nadzwyczajni” to dokonywany „na gorąco” zapis wielu nieznanych historii. Marcin Wyrwał i Małgorzata Żmudka pokazują prawdziwych ludzi, jednocześnie ukazując szerszy kontekst sytuacji, w której Polska znalazła się z powodu wirusa.
Ten reportaż odsłania wiele rzeczy na które my ( w sensie Polska na przykład ) nie byliśmy gotowi. Odsłania wszelką brutalną prawdę na temat wirusa, walki z epidemią oraz ludzi którzy są na samym jej początku. To co autorzy stworzyli razem jest bardzo szczere oraz intensywne w oddziaływaniu na nasze zmysły, pokazuje że tak naprawdę nie jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić, a rząd mimo wszelkich prób też nie bardzo sobie radzi z tym.
W książce dostajemy historię osób, które na co dzień zmagają się z walką z epidemia koronawirusa. Jest ona niejako lekkim podziękowaniem za to co robią, że w jakikolwiek możliwy sposób pomagają. Autorzy w tych podzielonych rozdziałach przedstawiają nam też jak działają nasze służby oraz absurdy, które z nimi dostajemy. I to nie jest tak, że wirusa nie ma a my jesteśmy codziennie okłamywani. Wirus jest, i to bardzo groźny. I jeśli chce się podejść do tej książki rzeczowo trzeba sobie to w końcu uzmysłowić.
Warto także nadmienić, że reportaż ten był pisany na bieżąco. Autorzy współpracowali oraz zbierali informację na co dzień co dało taki a nie inny rezultat.
Ogólnie polecam sięgnąć samemu po ten reportaż. Otworzy Wam oczy oraz objaśni wam trochę sytuację w jakiej znaleźliśmy się my oraz osoby, które naprawdę walczą za nas ( i o nas ) każdego dnia.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2020-09-16
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
Anna Szymczak
Dziennikarz i reporter Marcin Wyrwał relacjonował rewolucję ukraińską od samego jej początku. Ta książka, pisana w rytm coraz bardziej krwawych wydarzeń...
Nocą słyszysz z balkonu przeciągłe serie z karabinów maszynowych, a rano widzisz zburzone mosty, płonące domy, leżące wokół ciała. Jeśli jesteś ochotnikiem...