"Nieważkość" mnie znudziła, zmęczyła, pogłębiła jeszcze bardziej depresyjny nastrój. Musiałam wręcz się zmuszać do kontynuowania jej lektury. Przede wszystkim język jest dość specyficzny, trochę cudaczny. Mamy trzy bohaterki, a ich losy nie są podane w porządku chronologicznym, tylko autorka ciągle skacze w czasie. Klimat jest bardzo ponury, ponieważ pokazuje dosadnie polską rzeczywistość, różne bolączki typu alkoholizm, wykorzystywanie seksualne nieletnich, popadanie w rutynę i zniechęcenie. Jak dla mnie ta książka była zbyt chaotyczna przez nagromadzenie osób, zdarzeń, problemów. Miałam trudności się w tym wszystkim połapać. Podobało mi się z kolei to, że autorka pokazała, jak bardzo może różnić się dorosłe życie od tego, czego doświadczamy w dzieciństwie i jak rozmaicie poszczególne osoby mogą skończyć nie radząc sobie ze sobą. Dobitnie i przejmująco zostały ukazane codzienne czynności, choćby kolejne etapy robienia kanapek. Książka jest jednak jak dla mnie zbyt przygnębiająca i nie czuję, by wnosiła coś szczególnego do mojego życia. Przeczytałam i tyle.
Informacje dodatkowe o Nieważkość:
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2015-02-04
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788364700682
Liczba stron: 250
Dodał/a opinię:
koshi
Sprawdzam ceny dla ciebie ...