Nie ma ciała, nie ma zbrodni.
Druga z serii czterech książek o profilerce Saszy Załuskiej. Po Pochłaniaczu przyszedł czas na Okularnika i dzieje się wiele, bo autorka nie poprzestaje tym razem na wątku kryminalnym. W tym tomie Bonda zagłębia się w historię sięgającą końca II wojny światowej.
Sasza Załuska postanawia wrócić do policji. Najpierw jednak wyjeżdża na Podlasie do Hajnówki, by raz na zawsze uporządkować swoje życie osobiste.
Mająca wyjątkowy talent do wpakowywania się w różne kabały i kłopoty Sasza trafia do Hajnówki, gdzie jest świadkiem dramatycznych wydarzeń. Sielskie miasteczko zmienia się w arenę krwawych porachunków, podczas których z pełną siłą ożywają polsko-białoruskie antagonizmy.
Załuska chce spotkać się z Łukaszem Polakiem, ojcem swojego dziecka, a także podejrzanego we wcześniejszej sprawie o kryptonimie ,,Czerwony Pająk". Na terenie prywatnej kliniki psychiatrycznej, gdzie miał przebywać Polak - miał, bo już opuścił ten przybytek - ma ,,przyjemność" rozmawiać z lekarzem prowadzącym, Magdaleną Prus. Na terenie placówki ktoś kradnie Saszy saszetkę z dokumentami. Bardzo szybko okazuje się, że odpowiedzialna za to pacjentka nie żyje, a zostaje znaleziona w pokoju wynajmowanym przez Łukasza. Chcąc dowiedzieć się więcej o Polaku, kobieta udaje się na wesele, by porozmawiać z dyrektorem ośrodka, dr. Saczką. Po drodze staje się świadkiem uprowadzenia panny młodej.
Im więcej w las, tym więcej drzew. Tak można opisać pojawienie się Załuskiej w Hajnówce. Gdzie tylko zjawia się kobieta, tam mamy trupy, czaszki, niewyjaśnione od lat porwania. I mogłoby być naprawdę dobrze, bo zapowiadało się całkiem nieźle. Ale... no tak, muszę mieć jakieś ale...
Ziemia, nasza pramatka, wchłania krew, czyści sumienia i zostawia ślad tylko w ludzkiej pamięci. Nawet jeśli ludzie milczą, ziemia wie. Ona skrywa wszystkie nasze tajemnice.
Okularnik jest lepszy i ciekawszy od Pochłaniacza. Ale mamy tu mnóstwo wątków i taką mnogość postaci, że nie sposób się nie pogubić. Wprowadza to niebywały chaos i naprawdę trzeba wysilać mózg do pracy, żeby się nie pogubić. Co prawda wątki, które na początku wydają się ni przypiął, ni przyłatał, zaczynają się krzyżować, tworząc w miarę sensowną i spójną całość.
Czego w Okularniku nie ma? Jest wszystko, co można wrzucić do jednej powieści, żeby była jeszcze obszerniejsza niż pierwsza. Mamy więc morderstwa - dużo morderstw rozłożonych w czasie, bo pierwsze z nich sięgają 1946 roku. Mamy polityczne układy; nie do końca sprawną policję; Narodową Hajnówkę, związek hołdujący treści Polska dla Polaków; waśnie na tle narodowościowym, Polacy-Białorusini i w końcu żołnierzy wyklętych - oddział zbrojnego podziemia antykomunistycznego, który ponosi odpowiedzialność za zbrodnie na ludności cywilnej. A także odkrywamy sekret wiecznej młodości...
Chcesz przeczytać więcej - http://monweg.blog.onet.pl/2015/05/30/okularnik-tetralogii-kryminalnej-czesc-druga/
Informacje dodatkowe o Okularnik :
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2015-05-20
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788377589809
Liczba stron: 848
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Monika Piotrowska-Wegner
Sprawdzam ceny dla ciebie ...