Szczerze powiedziawszy, jestem pod wrażeniem. Niekoniecznie pod wrażeniem rozwoju fabuły jako takiej, ale pod wrażeniem samego pomysłu autorki. Do dziś zastanawiam się, co "siedziało" w głowie tej kobiety, kiedy postanowiła, że napisze tę książkę.
Camille Preaker jest reporterką, która po pobycie w klinice psychiatrycznej wraca do pracy. Można powiedzieć, że od razu zostaje rzuczona na głęboką wodę. Mianowicie ma zbadać sprawę zaginięcia dwóch małych dziewczynek w jej rodzinnym mieście.
Camille niechętnie wraca do swoich rodzinnych stron. Na samą myśl robi jej się źle; musi się znowu zmierzyć z przykrymi wydarzeniami z przeszłości. Znowu musi spotkać się z matką, która właściwie nigdy jej nie kochała, stosowała wobec niej i jej siostry "ukrytą przemoc", okazywała to poprzez niby opiekuńość. Nawet po latach, kiedy wraca do miasteczka, jej relacje z matką nie ulegają zmianie. Nadal są wobec siebie chłodne i pozbawione wszelkich uczuć.
Camille najchętniej, jak najszybciej wyjechałaby z miasteczka gdyby nie fakt, że musi rozwikłać zagadkę zaginięcia dwóch małych dziewczynek. Jej szef, początkowo naciska, jednak z czasem zdając sobie z pogorszenia się stanu młodej kobiety, każe jej wrócić. Ta jednak upiera się, że musi zostać, by doprowadzić do końca to, co zaczęła. Przy okazji rozwiązywania zagadki brutalnych morderstw, dowiaduje się wiele o swojej przeszłości. Nie jest to dla niej zadowalające, wręcz przygnębiające.
Podczas pobytu w miasteczku daje się "omamić" swojej młodszej przyrodniej siostrze. Młodsza siostra manipuluje Camille, która daje się wciągnąć w dziwne gierki nastolatki. Poddaje się kilku ekscesom narkotykowym, upija się z młodszą siostrą.
Z jednej strony Camille nie jest kobietą, z której można brać przykład. Można rzec, że jest zepsuta - jest chora psychicznie, ma mnóstwo ran na ciele (wyrytych ostrymi przedmiotami słów) i nieraz dalej ma ochotę się okaleczać. Spędza noc z chłopakiem dużo młodszym od siebie, właściwie jeszcze chłopcem. Z drugiej strony jej osoba może być dośc fascynująca. Przykuwa uwagę czytelnika, sprawia, że czytelnik zastanawia się nad jej poczynaniami, pragnieniami, uczuciami.
Książka w ogólnym rozrachunku nie jest jakaś porywająca. Do pewnego stopnia trzyma napięcie, ale w pewnym momencie ono gaśnie i niemal zanika. Nie ukrywam, że zakończenie jednak jest dość zaskakujące, co nie znaczy, że dobre... wprowadza jak dla mnie pewnego rodzaju zamęt. Mimo wszystko książka zasługuje na dość mocną trójkę.
Informacje dodatkowe o Ostre przedmioty:
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2013-06-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
978-83-7778-495-2
Liczba stron: 360
Tytuł oryginału: Sharp objects
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Radosław Madejski
Dodał/a opinię:
SlasheE
Sprawdzam ceny dla ciebie ...