Czytaliście kiedyś książkę, przy której od pierwszej do ostatniej strony odczuwaliście smutek, zadumę, nostalgię, momentami nawet pustkę?
Ostatnio na mojej czytelniczej drodze stanęła właśnie ona, historia o otchłaniach, które mają wiele znaczeń… a wybrzmiewa z tęsknotą, melancholijnie, ale też jest pełna fascynacji nieznanego świata. Świata osób dorosłych, który jest trudny, jest pełny szarości, destrukcji, niedostępności…
Claudia, młoda dziewczyna obserwuje świat, świat, który powinien być jej inspiracją, a to co widzi wcale nie jest tak kolorowe i piękne… bo czy takim może być rozpad małżeństwa rodziców, matka, która zatraca się w pewnego rodzaju obłędzie, czy cierpienie, które głośno wybrzmiewa…
To książka, w której znalazłam ogrom cytatów tak bardzo uderzających, tak smutnych i posępnych. Gdybym ja usłyszała takie słowa, nie wiem czy bym się pozbierała… „- Kolejna ciąża? Kolejny poród? Kolejne ryczące niemowlę? Naprawdę? Nie wystarczy, że ty zrujnowałaś mi ciało?”
Tu każdy bohater nie może odnaleźć szczęścia, tu każdy z nich walczy z codziennością, nawet ci najmłodsi, a najsmutniejszy w tym wszystkim jest brak miłości rodzica, brak wsparcia, zaangażowania i zainteresowania…
„ … poprosiłam i wytłumaczyłam wszystko szczegółowo, ale mama nie zrozumiała, bo nie chciała. Bo nic jej nie obchodzi, ani ja, ani moje zadanie domowe, tylko jej czasopisma i łóżko.”
To była ciekawa, intrygująca wyprawa, ale nigdy nie chciałabym się znaleźć w takim posępnym świecie… niestety tak niekiedy wygląda życie. Oby mnie i Was to nie spotkało, a żeby starać się ustrzec przed taką egzystencją weźcie do ręki tę książkę i zobaczcie, jak może być ponuro, markotnie, smętnie. Czasem żeby docenić to co się ma, trzeba zobaczyć to jak może być źle i nijak…
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2023-08-09
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 232
Tytuł oryginału: Los Abismos
Dodał/a opinię:
etiudyliterackie
Wybitna i poruszająca historia - alegoria o ludzkim losie - na tle nieprzebranej kolumbijskiej selwy i szalejącego, nieprzewidywalnego morza. Damaris...