Przyznam, że to moje pierwsze spotkanie z książką, która jest kierowana do konkretnego czytelnika, lecz mimo to dla mnie była również ciekawym doświadczeniem i miło jak również z wielką ochotą ją przeczytałam. Co więcej, mam nadzieję, że będzie ciąg dalszy...
Zarówno tytuł, okładka jak i opis wydawcy, sugerowało, że będzie to lekka książka dla młodzieży, lecz po jakimś czasie tak mocno rozkręciła się intryga, jak w prawdziwym thrillerze. Nie mogłam oderwać się od lektury.
Właściwie to nie miałam do czynienia ze szkołą prywatną, owszem za moich licealnych czasów były bardziej elitarne szkoły (dla prominentów), gdzie jednak nie wszyscy mieli szansę się dostać, lecz to nie to samo. Nie wiem, czy zresztą chciałabym być uczennicą takiej szkoły, całkiem możliwe, że nauka jest tam na wyższym poziomie, lecz zapewne atmosfera tam panująca nie sprzyja zbytnio zawieraniu przyjaźni. A to jest równie ważne.
Waverly jest stypendystką autystyczną siedemnastolatką w Akademii Webbera. Takich uczniów jak ona jest tu zaledwie kilkoro, reszta to dzieci bogatych nowojorskich elit, którzy często dokuczają stypendystom. Waverly jednak nie zwraca uwagi na innych, skupiając się na nauce, jej marzeniem jest zostać lekarzem i pomagać ludziom, zwłaszcza tym biedniejszym.
" Ludziom takim jak ja, edukacja w Akademii Webbera otwiera cały świat.
To mój bilet do dobrej uczelni, powiązań z najznamienitszymi nazwiskami w kraju i przyszłej stabilizacji finansowej dla mnie oraz moich rodziców."
Początkowo fabuła toczy się powoli, leniwie, poznajemy zasady panujące w Akademii, układy wśród uczniów, oraz rozterki uczuciowe Waverly.
Jednak gdy zaczyna być mowa o corocznym balu maskowym, akcja niesamowicie przyspiesza i do samego końca pędzi niemal na łeb, na szyję, aż trudno złapać oddech. Wiadomo, że w balu przebierańców udział mogą brać tylko najzamożniejsi, gdyż bilety są bardzo drogie. Lecz niespodziewanie Waverly otrzymuje jedyną szansę udania się na ten bal. Jedna z popularnych koleżanek z klasy, której daje korepetycje, nie chce iść na zabawę, bo jest tym już znużona. Proponuje Waverly, żeby poszła na ten bal zamiast niej, skoro i tak wszyscy noszą tam maski, więc nikt jej nie pozna.
"Akademia Webbera jest jedną z najbogatszych prywatnych szkół w kraju. Coroczny bak maskowy, podczas którego są zbierane pieniądze dla szkoły i przyjmuje się nowych członków do Towarzystwa Dziekańskiego, jest jej największym benefisem."
Waverly jest zaskoczona ta propozycją, lecz gdy dowiaduje się, że na balu będzie córka dyrektora, z którą łączyło ją kiedyś wielkie uczucie, przyjmuje propozycję bez wahania. Maskarada może być ostatnią okazją na rozmowę z Ash i wyjaśnienie przyczyny rozstania. Niczym baśniowy Kopciuszek, Waverly wkracza na salony. Nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, co będzie się tu działo. Nie wie jaki cel przyświeca tegorocznemu balowi maskowemu.
Gdy niespodziewanie dziewczyna staje się świadkiem zabójstwa, wszystko zaczyna wymykać się spod kontroli...
Co stało się na maskaradzie? Dlaczego doszło do morderstwa? Co ukrywa dyrektor Owen Webber? Jak zachowa się Waverly? Czy zdoła porozumieć się ze swoja byłą dziewczyną? Czy Waverly zostanie zdemaskowana?
Bardzo mi się podobało ujęcie i pokazanie różnic społecznych w tej powieści, które wynikają z posiadania majątku i władzy. Powinno się oczywiści wyciągać wnioski z takich sytuacji, lecz wiem, że takie różnice są i będą chyba już zawsze. Chociaż majętność nie świadczy o inteligencji czy dobrym wychowaniu i zachowywaniu. Warto jednak zastanowić się nad kwestiami różnic między ludźmi, nie tylko bogactwa.
Polecam.
Za egzemplarz "Oto jak kończy się świat" bardzo dziękuję wydawnictwu Books4YA.
Wydawnictwo: Books4YA
Data wydania: 2023-08-23
Kategoria: Young Adult
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: This is the way the world ends
Dodał/a opinię:
Myszka77
Pewnego dnia będę bogata, w szafie powieszę suknie od projektantów i nigdy nie wezmę ich za pewnik. Ale co najważniejsze, będę lekarką, ekspertem w dziedzinie neurologii, i skupię się na pomaganiu ludziom.
Ale tak naprawdę to miło jest mieć przyjaciół. Nigdy nie umiałam zawierać znajomości.
Więcej