Książka ze zmarnowanym potencjałem.
Historia niezwykła, mrożąca krew żyłach. Aż trudno uwierzyć, że ktoś jest zdolny do takich okrucieństw, jaki zostały opisane w książce.
Pomysł na fabułę rewelacyjny, jednak wykonanie ostro kuleje.
Ilość bohaterów powoduje o zawrót głowy, z czego znaczna część jest tylko marnymi statystami, przestawianymi z kąta w kąt. A historia spokojnie mogłaby się bez nich obejść, np. postać Barbary - chyba najbardziej irytująca postać w całej książce.
Kuleją również rozwiązania fabularne stosowane przez autora dla przeciągnięcia historii - absurdalne decyzje bohaterów pchające ich prosto w kłopoty; siejący postrach Ficko, który na każdym kroku zbiera bęcki.
Dialogi: naiwne, często banalne i sztuczne.
Autor nie mógł się również zdecydować, do jakiego gatunku ma książka należeć - ilość romansów wręcz poraża czytelnika.
Książka przeczytana wyłącznie siła woli, a nie z zainteresowania.
Informacje dodatkowe o Pani na Czachticach:
Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: 2011 (data przybliżona)
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
83-7132-862-1
Liczba stron: 624
Tytuł oryginału: Čachtická pani
Tłumaczenie: Cecylia Dmochowska
Dodał/a opinię:
Małgorzata Korczak
Sprawdzam ceny dla ciebie ...