Pięćdziesiąt twarzy Greya, to pierwsza taka książka w moim ,,skromnym dorobku", pozostawiła we mnie mieszane uczucia, ciekawość oraz pustkę w głowie bo nie mam pojęcia co napisać.
Jest to teraz numer 1 na świecie.
Czy słusznie?
Książka mi się podobała - czy bardzo?
Nie, aż tak nie.
Po prostu była dobra.
Tajemnicza aura Greya sprawia że czytamy i oderwać się nie możemy ani na chwilę, jest on osobą strasznie zmienną, raz zimny, raz gorący, innym razem tajemniczy, zabawny, jest to również maniak kontroli.
Osobiście postać ta mnie trochę przerażała, zwłaszcza wtedy gdy był zły.
W książce jest mnóstwo seksu, gorących scen.
Niektóre momenty mnie szokowały, byłam zbulwersowana i byłam zła na bohaterkę za jej zachowanie.
Dziwny gust mają kobiety na całym świecie ,,szalejące" za tą książka, uważam, że chodzi o to, że ona tak szokuje, wbija czytelnika w fotel.
Czy na prawdę kobiety tego potrzebują co jest zawarte w książce?
Chyba nigdy się tego nie dowiem.
Łzy mi leciały ciurkiem jak kończyłam pierwszą część, z wielką przyjemnością przeczytam kolejna część tej książki, poznając widzenie pana Grey i ich dalsze losy.
Zaczynam czytać kolejną część.
Polecam - wytrwałym i ciekawym.
Jestem ciekawa co będzie dalej.
Informacje dodatkowe o Pięćdziesiąt twarzy Greya:
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2012-09-05
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-7508-556-3
Liczba stron: 608
Dodał/a opinię:
Joanna Krzesaj
Tagi: bóg
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Nigdy nie chciałem więcej, dopóki nie poznałem ciebie.
Więcej