Jeśli lubicie książki o kobiecej sile to z taką właśnie do Was przychodzę a jest nią "Pielęgniarka" Anny Potyry. Autorka przenosi nas do Warszawy roku 1923, gdzie każdego dnia krzyżują się losy bogatych z biednymi. Tu poznajemy Helenę Sznajderównę - zamożną kobietę, która marzy o reformie polskiej służby zdrowia i zostaniu lekarką. Jednak śmierć jej ojca zmienia plany. Jedne plany musiała odłożyć na korzyść innych. Ufundowała za to szpital, którym oddała całe serce oraz założyła szkołę dla pielęgniarek. Zosia natomiast o 14-letnia dziewczynka pochodząca z robotniczej rodziny, której perspektywy na rozwój są znikome. Przypadkowe spotkanie z Heleną staje się dla niej szansą, by rozpocząć zupełnie nowe życie. To właśnie z perspektywy Zosi poznajemy historię obu kobiet. Ten zabieg sprawia, że my jako czytelnicy jesteśmy emocjonalnie zaangażowani w tą historię. Do tego wiarygodnie oddany klimat tamtych lat sprawia, że chcemy więcej i więcej. Historia płynie swoim spokojnym tempem, który pozwala zatrzymać się nad tym co czytamy. Autorka pokazała jak jedno spotkanie może wiele zmienić w naszym życiu a także o sile kobiet, pasji i determinacji.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-09-03
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 312
Dodał/a opinię:
zainspirowanawku
W Tęczowie wydarzyło się coś strasznego! Królowa wróżek została porwana przez smoka! Najdzielniejsze wróżki: Wierciuszka, Pietruszka i Łakomczuszka postanawiają...
Nie ma zbrodni bardziej doskonałej niż taka, która nigdy nie została odkryta. Komisarz Adam Lorenz przyjeżdża w odwiedziny do swojego starego przyjaciela...