To co dobre niestety kończy się zbyt szybko. Serię Samanthy Shannon pochłonęłam w kilka dni. „Pieśń Jutra” zostawiła po sobie w moim sercu bolesną dziurę, gdyż na kolejne losy bohaterów będę musiała poczekać, aż autorka przeleje je na papier. Jestem całkowicie zakochana w serii The Bone Season – zarówno „Czas Żniw”, „Zakon Mimów”, jak i „Pieśń Jutra” okazały się zachwycające.
Trzeba przyznać, że wyobraźnia autorki przekracza wszelkie granice. Jej pomysły są innowacyjne, wizja świata jasnowidzów nowatorska, a siła przetrwania bohaterów nie do zdarcia. W świecie wykreowanym przez Shannon poznajmy jasnowidzów, medium, wyrocznie oraz Reafitów. Nie brakuje również ślepców, czyli pospolitych ludzi bez daru komunikacji z zaświatami.
W „Pieśni Jutra” zwykła buntowniczka staje się Królową, której misją jest uratowanie społeczności jasnowidzów, zniszczenie wrogiego klanu Reafitów, oraz pokonanie Sajonu. Celem Paige jest odparcie wojny i przywrócenie dobrego imienia Jasnowidzom. „Zrobili z nas złodziei, a teraz przyszedł czas, żeby odzyskać to o nasze!” („Pieśń Jutra” S. Shannon, s. 169).
Paige w trzeciej części staje na czele jasnowidzów. W imię dobra ogółu musi wyrzec się tego co dla niej ważne, musi podejmować decyzje nie zawsze zgodne z jej sumieniem. Musi poświęcić własną miłość dla dobra ludzkości – (…)zmiana ma dla każdego osobistą cenę (…) Ty jesteś moją ceną za zmianę…” („Pieśń Jutra” S. Shannon, s. 179). Czy uczucie łączące Zwierzchniczkę i Naczelnika przezwycięży próbę czasu i wojny? Czy pośród otaczającej śmierci i chaosu odnajdą siebie?
Niestety w tej części Paige nie będzie łatwo zwyciężyć – jest ścigana przez Sajon, Reafitów na czele z Nashirą, dodatkowo Jaxson Hall – jej były mentor – okazuje się kłamcą i zdrajcom. Gdyby tego było mało, sprzymierzeni z nią Reafici zaczynają coraz bardziej naciskać na jej postępy i działanie. „Mam wrażenie, że jestem skazana na ucieczkę przed jednym oszustwem, tylko po to, żeby po chwili wpaść w kolejną sieć kłamstw…” („Pieśń Jutra” S. Shannon, s. 123). Czy Paige wyzwoli się z sieci kłamstw i przestanie być czyjąś marionetką?
Trzeba przyznać, że z każdą kolejną książkom bohaterowie ewoluują, dojrzewają i poznają swoje wady i zalety. Paige "Pieśni Jutra" pokazuje nam oblicze sprawiedliwego władcy skłonnego do poświęceń w imię dobra. Jest nie tylko odważna, waleczna i spragniona zemsty, ale również charyzmatyczna i dyplomatyczna.
Podsumowująć „Pieśń Mimów” zasługije na oene 10/10. Akcja jest dynamiczna, fabuła spójna, styl pisarski pobudza wyobraźnie i przenosi czytelnika do innego świata. Ponadto bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani i dojrzewają i ewoluują z każdą kolejną częścią The Bone Season.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2017-04-26
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: The Song Rising
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Regina Kołek
Dodał/a opinię:
Patrycja Cyrych
Śniący wędrowiec właśnie się narodził. W sercu niebezpiecznego Londynu grasuje złośliwy poltergeist - musi zostać pojmany, zanim na ulicach stolicy wybuchnie...
Dzień nastania nocy to epicka opowieść rozgrywająca się w świecie Zakonu Drzewa Pomarańczy. Tunuva Melim, siostra Zakonu, przez pięćdziesiąt lat przygotowywała...