Do szkoły dla Wampirów zawitała wiosna, co oznacza, że Rose Hathaway niedługo skończy edukację. Jednak od tragicznego starcia ze strzygami, w którym zginął jej kumpel Mason, młodą dampirkę dekoncentrują mroczne myśli i dręczą przerażające wizje. Dziewczyna ma też inny sekret: wciąż jest zakochana w instruktorze Dymitrze.
No i zaczynamy sześciotygodniowy okres szkolenia polowego. Zapytacie kogo dostała Rose pod opiekę - pomyśleliście - oczywiście Lissę.. I tutaj muszę Was poprawić. Niestety, albo stety orzymała moroja imieniem Christian. Chłopaka Lissy. Zapowiadają się ciekawe tygodnie szkolenia.
Już pierwszego dnia Rose widzi Masona. Tak, tego Masona, który zmarł. Widzi go przy drzewie, jako ducha. I niestety nie udaje jej się obronić dwóch morojów i staje przed komisją - czy powinna dalej kontynuować szkolenie albo zostać usunięta z Akademii, co skutkuje nieukończeniem szkolenia i nie zostanie Strażnikiem. Na jej szczęście dostaje kolejną szanse, dzięki stoczonej walce w Spokane.
Kolejne dni nie są łaskawe dla Rose. Odkryła, że cała złość Lissy, mrok, wrogość, przygnębienie, depresja przechodzi na nią. Dlatego czasami nie panuje nad sobą i swoimi emocjami.
Gdy udaje się jej spędzić chwile samotności z Dymitrem(bardzo emocjonalny i ważny moment), Strzygi zaplanowały atak na Akademię. Oczywiście obydwoje stanęli na czele i walczyli godnie w czasie walki. Rose walczyła u boku Christiana. Zapytacie dlaczego nie u boku Lissy? Ponieważ ona była strzeżona na piętrze Akademii, a z Christianem spotkała się w drodze do Kaplicy i już nie mieli jak wrócić, a tym bardziej postanowili połączyć siły i odeprzeć atak na podstawówkę. Dzięki nim atak został w tym miejscu odparty. Niestety jak to bywa w walkach zostały poniesione straty. Najbardziej odczuła to Rose, ponieważ zostali porwani moroje i dampiry przez Strzygi.
Rose dzięki pomocy ducha Masona odkryła gdzie w pobliżu Akademii zatrzymali się Strzygii. Zarządzono akcję ratowniczą, którą zainicjowała Rose, a jej matka przedstawiła Zarządowi. Akcja ratunkowa przeszła pomyślnie. Niestety każdy obawiał się strat po stronie członków Akademii, ale nikt się nie spodziewał, że stracą Dymitra, a tym bardziej Rose. Czekała kolejnego dnia na wiadomość, czy zostało jego ciało, albo czy przetrwał noc. Jednakże ekipa nie znalazła jego ciała.. Strach pomyśleć o czym w tamtej chwili myślała Rose. Kochała Go, chwilę przed rozpoczęciem ataku ze stron Strzyg mieli swój moment, a teraz już miała go nigdy nie zobaczyć? Nigdy nie poczuć jego rąk na swoim ciele? Przechodziła katusze.
Wyszła na spotkanie z odchodzącym już duchem Masona, który pozostał tylko i wyłącznie dlatego by ostrzec członków Akademii przed atakiem. Mason potwierdził, że Dymitr nie jest ani żywy ani umarły, a to oznacza że przemienił się w Strzygę. Stracił duszę.. Pewnego razu, Dymitr i Rose rozmawiali o tym, że gdyby stracili duszę i przemienili się w Strzygę, to jednogłośnie uznali, że woleliby umrzeć..
Rose chce spełnić prośbę Dymitra z tamtej chwili. Chociaż nie została ona obiecana, ale Rose uważa, że tak powinna zrobić. Odchodzi z Akademii, z przygotowań do stania się Strażnikiem Lissy. Relacja pomiędzy nią a Lissą totalnie się zachwiała. Rose postawiła zabicie Dymitra jako Strzygę ponad chronienie życia jej najbliższej przyjaciółki i morojki Lissy.
Co nas czeka w kolejnym IV tomie? Napewno podróż Rose w poszukiwaniu Dymitra i chęci podarowania mu śmierci z jej rąk i uwolnienia od bycia Strzygą.
A co z relacją z Lissą? Ciężko mi określić czy przetrwa próbę czasu oraz rozłąki.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2011-02-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: Shadow Kiss
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Monika Gajdzińska
Dodał/a opinię:
Ula Ignatzy
Światowy bestseller teraz na ekranach kin! Premiera filmu w Polsce 21 marca 2014 roku. Tylko najlepszy przyjaciel może ocalić ci życie. Zwłaszcza jeśli...
Eugenie Markham zarabia na życie wypędzaniem duchów i innych pozaziemskich szumowin nawiedzających świat śmiertelników. Teraz musi odnaleźć nastolatkę...