„Pocałunek szatana” Malisy Bel to pełnokrwiste, brutalnie emocjonalne otwarcie nowej serii Mroczni oblubieńcy, w której autorka z precyzją chirurgiczną zszywa to, co bolesne, z tym, co namiętne. To powieść intensywna, duszna i mroczna – taka, która od pierwszej sceny wciąga w psychologiczną grę między bohaterami i nie pozwala czytelnikowi oderwać się aż do końca.
Historia Agnes i Thorna to zetknięcie dwóch światów – jej, kruchej, zagubionej, poranionej przez los, i jego, twardego, nieprzejednanego stróża prawa, który od lat nosi w sobie obsesję. Thorn po raz pierwszy zobaczył Agnes jako młodą dziewczynę, wtedy jeszcze dla niego niedostępną. W jego sercu – jeśli można to tak nazwać – zakiełkowało pragnienie, które z biegiem lat tylko narastało. Ona widziała w nim jedynie potwora, symbol strachu i prześladowania. On widział w niej wszystko, czego zawsze pragnął, choć sam przed sobą tego nie przyznawał.
Kiedy Agnes po latach wraca do miasta, jest złamana i sama. Bez rodziny, bez oparcia, bez przyszłości. I właśnie wtedy Thorn wkracza w jej życie ponownie, proponując rozwiązanie… na własnych, twardych zasadach. Ich relacja od początku jest wyładowana napięciem – nie tylko seksualnym, ale też emocjonalnym. To nie jest prosta historia o miłości. To gra dominacji, zaufania, strachu i namiętności, w której nic nie jest oczywiste, a każde uczucie ma drugie dno.
Fabuła, choć skupiona na bohaterach, pulsuje od tajemnic. Malisa Bel mistrzowsko buduje sceny, w których każde spojrzenie i każdy dotyk mówią więcej niż dialogi. Narracja jest sensualna, ale i ciężka – jakby przesiąknięta gęstą atmosferą miasteczka, które skrywa więcej, niż zdradza. Autorka nie boi się trudnych tematów: traumy, przemocy, uzależnienia emocjonalnego, kontroli i obsesyjnego pragnienia. „Pocałunek szatana” nie udaje lekkiej, niewinnej opowieści – to dark romance w pełnym znaczeniu gatunku.
Emocje to najmocniejszy punkt tej książki. Czytelnik czuje gniew Agnes, jej lęk, niepewność, ale też magnetyczne przyciąganie, którego sama nie potrafi wytłumaczyć. Thorn z kolei budzi skrajne uczucia – od nienawiści po niepokojącą fascynację. Malisa Bel tworzy bohaterów, którzy są wadliwi, nieidealni, ale właśnie dlatego tak niezwykle wiarygodni. To relacja, która nie daje komfortu – zmusza do myślenia, przekracza moralne granice, a mimo to wciąga jak wir.
To książka dla czytelników, którzy lubią mrok – prawdziwy, niefiltrowany. Dla tych, którzy nie boją się trudnych emocji, toksycznych relacji i intensywnych, pełnych napięcia scen. Jeśli dark romance to wasz gatunek, „Pocałunek szatana” trafi prosto w sedno waszych oczekiwań.
To historia, która nie tylko rozpala, ale też boli. Historia o pragnieniu, które bywa destrukcyjne, o traumie, która odbiera głos, i o zderzeniu dwóch serc, które zamiast bić zgodnie – uderzają o siebie jak kamienie. A jednak jest w tym opowieść o czymś więcej: o nadziei, o potrzebie bliskości i o tym, że nawet w mroku można znaleźć coś, co przypomina światło.
Mroczna, intensywna i cholernie angażująca – zdecydowanie warto sięgnąć po ten tytuł i wejść do świata, z którego trudno się wydostać, ale jeszcze trudniej o nim zapomnieć.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-08-25
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 306
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Małgorzata Styczeń
Poppy Hart, młoda dziewczyna o wyglądzie niewinnego aniołka, ma niezwykłą zdolność do opróżniania ludzkich kieszeni. Chcąc zrobić pożytek ze swego talentu...
Lady Annabel Brooke, wychowywana przez surową i apodyktyczną matkę, jest ucieleśnieniem cnotliwości i pokory. Ubierana i czesana z przesadną skromnością...