Bardzo lubię czasem sięgnąć po lżejsze historie. Podczas wybierania kolejnej książki do czytania staram się przeplatać gatunki jakie czytam, aby nie poczuć przesycenia jakimś rodzajem historii. I tak od czasu do czasu sięgam po jakąś lżejszą obyczajówkę albo romans. Ostatnio zdecydowałam, że będzie to książka o tytule „Potyczki w raju”. Kiedy zobaczyłam po raz pierwszy jej zapowiedź, to w oczy rzuciła mi się jej wakacyjna okładka, która sprawiła, że postanowiłam zapoznać się z treścią.
Wystarczyło mi kilka stron książki „Potyczki w raju”, abym polubiłam główną bohaterkę, czyli Henley. Spodobała mi się jej pracowitość oraz zaangażowanie w powierzone jej zadanie. Dopiero później zaczęłam zauważać ile przy tym traci. No ale w końcu pracuje w firmie sprzedającej rejsy, co przyczynia się do tego, że została oddelegowana na jeden z rejsów. Razem z nią trafia tam inny pracownik, z którym konkuruje o awans.
Sięgając po książkę „Potyczki w raju” miałam wrażenie, że dostanę lekki romans i nic więcej. Jednak autorka z wprawą przemyciła w tej lekkiej historii kilka prawd życiowych. Nasza główna bohaterka wraz ze zdobytym doświadczeniem zaczyna zauważać, że w życiu nie powinno się skupiać wyłącznie na pracy. Henley rozwija się na naszych oczach.
„Potyczki w raju” okazały się być zaskakującym oraz lekkim romansem. Spodziewałam się prostej historii, ale autorka ewidentnie nie chciała, aby czytelnik szybko zapomniał o jej książce. Myślę, że jej się udało i z chęcią będę polecać jej książkę wszystkim tym którzy szukają ciekawej, lekkiej, wakacyjnej, z odrobiną pieprzu historii.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2022-07-06
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Shipped
Dodał/a opinię:
aaniaa1912